[Clermont]

Jeden z najsłynniejszych cytatów Feynmana to:

Jeśli sądzisz, że rozumiesz mechanikę kwantową, to nie rozumiesz mechaniki kwantowej.

Pojawił się nawet kilka dni temu na mirko. Opowiem dzisiaj, dlaczego się z tym nie zgadzam się, przynajmniej z tym, jak większość osób to rozumie. Zresztą nie wiem, jaki był kontekst tych słów. Być może Feynman miał na myśli coś innego niż ludzie, którzy teraz je cytują.

Pytanie: co to znaczy "rozumieć"? Mechaniką kwantową posługujemy się z powodzeniem od kilkudziesięciu lat. Składa się ona ze zbioru dobrze określonych praw i równań, które potrafimy odnieść do rzeczywistości. Wbrew nagłówkom internetowych artykułów nie ma dla fizyków (z wyjątkiem atencjuszy zajmujących się głównie chodzeniem po różnych mediach i udzielaniem wywiadów) nic "dziwnego" ani "rozmytego" w mechanice kwantowej. Oczywiście można się zastanawiać: Skąd ten dualizm korpuskularno-falowy? Dlaczego nie wszystko możemy zmierzyć dowolnie dokładnie, po co w ogóle ta nieoznaczoność? Ale równie dobrze można pytać: Czemu grawitacja przyciąga, a nie odpycha? Dlaczego entropia nie maleje? itd. Tak jest, bo takie są prawa. Dlaczego takie są, nie wiadomo. Potrafimy ich używać, więc mówimy, że je "rozumiemy". Jeśli zawęzić definicję "rozumienia", to trzeba by powiedzieć, że nie rozumiemy niczego.

#ligamozgow #fizyka #nauka #feynman #ligamozgow

[G.....o]

@Clermont: okej, a co powiesz na listy wielkich uczonych, którzy przy okazji powstawania teorii kwantów stwierdzali np że są na to za głupi albo że woleliby o tym nigdy nie usłyszeć albo zmienić zawód?

Tak jest, bo takie są prawa. Dlaczego takie są, nie wiadomo

Pytanie "dlaczego" to już metafizyka :)

[Clermont]

@Grypho: Przypuszczam, że sporo niegłupich ludzi doszło do podobnych wniosków, kiedy dowiedzieli się, że Ziemia jest okrągła i zawieszona w "nicości" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ocishy]

@Clermont: bardzo instrumentalnie podchodzisz do fizyki i jej teorii:

Potrafimy ich używać, więc mówimy, że je "rozumiemy".

Ale tak to można robić fizykę techniczną (nie umniejszając jej znaczenia i dorobku).

Fizyka dzieje się właśnie tam gdzie czegoś naprawdę nie

[Clermont]

@ocishy: Nie pisałem o sensie pytania "dlaczego?". Można i trzeba zadawać takie pytania. Chodzi o to, że w każdej gałęzi fizyki ciągle można zadawać takie pytania, co znaczy, że nie wszystko jest wyjaśnione. Mimo to zwykło się mówić, że – przyjmując takie trywialne znaczenie słowa "rozumieć", bez jakichś rozważań epistemologicznych – rozumiemy np. termodynamikę czy elektryczność i magnetyzm. Mechanika kwantowa pod tym względem się od nich nie różni. Różni się

[ocishy]

@Clermont:
Ten komentarz już mi się bardziej podoba niż ten Twój otwierający wpis. Z początkiem się zgadzam. Ale dalej:

przyjmując takie trywialne znaczenie słowa "rozumieć", bez jakichś rozważań epistemologicznych – rozumiemy np. termodynamikę czy elektryczność i magnetyzm. Mechanika kwantowa pod tym względem się od nich nie różni. Różni się tylko tym, że jest dalsza od wyrabianej od dzieciństwa klasycznej, ale nienaukowej intuicji.

No jednak jest dużo dalsza od dziecięcych/zwierzęcych intuicji.

[Clermont]

@ocishy: Von Neumann i Wigner w gruncie rzeczy zapostulowali tylko nieco ulepszoną interpretację kopenhaską. Dodali parę odważniejszych stwierdzeń, ale nie widzę w ich pomysłach nic metafizycznego. Nie ma to na pewno nic wspólnego z gośćmi lamentującymi w popnaukowych mediach "olaboga, nic nie wiemy o świecie, prawie sto lat temu fizycy dosłownie zwariowali i nie wiedzą, co robić, jakieś koty Schroedingera, co to w ogóle jest". O tego typu szamanach mówię.

[j.....o]

@Clermont: Też nie rozumiem czemu ludzie często używają tego typu określeń i cytatów jak ten Feynmana. Mimo, że nie znam całej mechaniki kwantowej, to jednak jej podstawy są dla mnie jasne i mogę powiedzieć, że je rozumiem. Takie są po prostu prawa natury. Jeżeli nagle z naszych eksperymentów będzie wynikało, że foton "podróżując" przez przestrzeń zachowuje się jak lecący banan (a nie jak fala), to chociaż wyda mi się to