Aktywne Wpisy
Moryc_Jajko +24
#tinder takie tam z wczoraj
#rozowepaski #logikarozowychpaskow #badoo #sympatia #randkujzwykopem #zwiazki
#rozowepaski #logikarozowychpaskow #badoo #sympatia #randkujzwykopem #zwiazki
kyIiejenner +28
fresh pedi, jak sie podoba?
Kiedyś oglądałem program gdzie przedstawiano badania co ma większy wpływ na przyszłość człowieka: geny, rodzice, czy środowisko (grupa społeczna) w którym żyje. Wg nich jednoznacznie największy wpływ na przyszłość dziecka, ma otoczenie (głównie grupa rówieśników), potem geny, a dopiero na końcu jest wpływ rodziców.
Jeśli to prawda, to dla polskiego dziecka Londyn jest jednym z najgorszych miejsc do wychowywania się, taki jest mój wniosek który był jedną z przyczyn dla których odesłałem żonę z córką z powrotem do Polski. Mnie tu jest dobrze, kasa się zgadza, praca fajna, ale po prostu nie chciałem aby one tutaj mieszkały...
Bo z kim polskie dziecko może się tutaj zadawać?
Polacy? Albo pijani panowie Henio i Zenio około 60tki, albo równie pijani i równie dużo rzucający #!$%@? Sebastiany. Jeśli na ulicy słychać polski język to bluzgi muszą się pojawić przynajmniej jeden w każdym zdaniu. Nie przeczę że na pewno tutaj są też Polacy na poziomie, szkoda że ich nie widać. W Polsce jest przynajmniej mix, tutaj niestety większość to są ludzie z którymi nie chciałbym sam się zadawać. No i ich dzieci, wychowywane na obraz i podobieństwo. Jakby kwintesencja elementu z warszawskiej Pragi...
Murzyni? Krzyczą, rzucają się, śpiewają, cieszą się i mordują, wszystko x3. O ile biali zwykle trzymają emocje na wodzy, tak murzyni zauważyłem że zarówno dobre jak i złe emocje są u nich bez kontroli. Na pewno nie chciałbym aby moje dziecko tak się zachowywało.
Ciapaci? Cała grupa wychowywana i przekonana że kobieta to podludź, a biała niewierna i bez chusty to jeszcze się prosi głupia dziwka żeby ją zgwałcić. Podejście ciapatych do kobiet również nie znajduje mojego poparcia i nie chciałbym aby moja córka była tak traktowana.
Angole? Angol z biedniejszych dzielnic, to jak Polacy, też piwko i dno kulturalne, plus jeszcze poczucie wyższości nad plebsem ze wschodu. Picie do pożygania, niechęć do pracy, roszczeniowa postawa do życia. Angol z wyższych sfer mniej pije, wyższa kultura ale i jeszcze większe poczucie wyższości nad Polakami robakami.
Kiedyś nie wierzyłem że Londyn to jeden wielki syf, ale teraz klapki mi z oczu spadły. Zrozumiałem że jestem tu tylko dla kasy i postanowiłem na tym się skupić.
Mocno przesadzone, chociaz zgadzam sie z jednym, nie chcialbym wychowywac dziecka w Londynie.
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Komentarz usunięty przez autora
Zmieniać roboty raczej nie będę bo ciężko w sklepie czy urzędzie o dniowke 140-150...
@marcinxd7 mieszkam w okolicy streatham. Nie jest tragedia ale wiadomo że ludzie tu mieszkają bo ceny są rozsadniejsze, nie widzę innych zalet...
Ale w Polsce wśród znajomych wszyscy skończyli studia i poziom aspiracji mają dużo wyższy niż średnia jaka tutaj widzę typu "#!$%@? ale się #!$%@? wczoraj".
Spróbuję się wkrecac w bardziej zaawansowane systemy domowej automatyki, może tak ludzie bardziej ogarnięci.
Co nie zmienia faktu o którym pisałem w pierwszym poście, czyli bardzo słabym miejscu do wychowywania dzieci...
Jednak tu w samym londynie uniwersytetów jest wiecej niż w całej Polsce, więcej ludzi z aspiracjami i ambicjami, po prostu twoje miejsce pracy i zamieszkania ukształtowało ci taka wizje Londynu jaka opisujesz ! Ukryty tekst...