Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Sprawa wygląda następująco. Mój różowy ma stwierdzoną depresję, bierze jakieś leki na to. Jest tutaj co najmniej kilku mireczków, którzy zmagają się z tą chorobą bądź udało im się ją pokonać. Pytanie do was: jak postępować z kimś, kto cierpi na depresję? Już poradziłem jej, żeby wyszła do ludzi i zaczęła biegać #pdk. Chciałbym jakoś jej pomóc, a przynajmniej wiedzieć czego nie mówić.

Wołam #depresja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 8
@AnonimoweMirkoWyznania zaproponuj terapię, spędzaj z nią czas, osobom z depresją często bardzo doskwiera samotność. Gdy ma gorszy dzień to nie uszczęśliwiaj jej na siłę - bądź obok ale nie bądź nachalny. Rozmawiaj z nią, zabierz na spacer, pomóż w jakichś domowych obowiązkach bo to może ją przerastac. Staraj się nie krzyczeć i nie mieć jej za złe jej stanu.
Anon: Moja zona miala depresje od wieku nastoletniego do okolo 24 Powod to wychowanie w biedzie bez ojca z pijaca matka i dziadkiem.Miala nawet probe samobojcza z lekami zanim sie poznalismy. Brala leki ale tak sie zyc nie da. Tylko ona jest bardzo inteligentna i samoswiadoma. Rozwiazanie zajelo 3 lata w tym byly ciezkie choroby i ppronienie. Odpowiedz dolewac do czary goryczy tak dlugo az roztwor uczuc zmieni kolor, niech sie