Wpis z mikrobloga

https://www.youtube.com/watch?v=DtoEKwT0V8o

Na sekcji zakrętów zwanej The Snake w Południowej Kalifornii zawsze znajdzie się kilku motocyklistów oraz kierowców szybkich samochodów. Dlatego też na miejscu nie brakuje policji – funkcjonariusze nie czepiają się bezpodstawnie, ale pilnują, aby kierowcy nie przesadzali zbyt mocno.


Motocyklista na tym ZX-10R nie przesadził, po prostu zakręt go pokonał. Na wyjściu wyniosło go szeroko, a gdy tylko złapał pobocze, Kawasaki poszło w kozły i trafiło w znak drogowy. Kto stawia znaki w takim miejscu?!

żródło motormania

#motocykle #usa #wypadek
  • 6