Wpis z mikrobloga

Przychodzi czlowiek z roboty, przeglada mirko a tam w goracych ze w Polsce na skrzyzowaniach beda (znowu) sekundniki. Pare dni temu swiatla z Kijowa z podswietlanymi slupami... A USA 100 lat za Polakami ( ͡° ʖ̯ ͡°)

W normalnym cywilizowanym kraju jak sie popatrzysz na sygnalizator i bedziesz sie na niego patrzyl, tak dlugo az on sie w koncu zorientuje ze sie na niego patrzysz, to on sie zapyta czy moze ci pomoc i zapali zolte swiatelko razem z czerwonym, zebys wiedzial ze pora przestac dlubac w nosie i wrzucic bieg. A w stanach? Ja #!$%@?, w stanach jak w lesie. Nie! W stanach jak w chlewie obsranym gownem. Spojrzysz sie na amerykanski sygnalizator to nie dosc ze zadnego sekundnika nie ma i nigdy nie bylo to jeszcze przy ruszaniu swiatlo zmienia sie odrazu z czerwonego na zielone (bez czerwono zoltego), zebys przypadkiem nie zdazyl sie przygotowac. Bo on jest kims. Dziala na ledach, albo pobiera 3000 watow i jest #!$%@? kims.

A tak powaznie to wyjatkowo slabe rozwiazanie bo musisz sie caly czas gapic na swiatla, nie masz nawet tych 2-3 sekund bufora zeby cos tam zrobic... A sprobuj sie w Bostonie spoznic 2 sekundy z ruszeniem z pod swiatel to uslyszysz festiwal klaksonow (mimo ze w innych sytuacjach kierowcy sa dosc kulturalni i z puszczaniem sie itp. nie ma raczej problemow).

Jedyny plus jest taki ze sygnalizatory sa za skrzyzowaniem i nie trzeba caly czas lba do gory zadzierac tylko wszystko elegancko widac.

No jest jeszcze drugi. Amerykanie nie dali sobie wmowic ze samochodem dla "prawdziwego faceta" jest 1.9 TDI z 95 kucami ktorych nie da sie "poskromic" inaczej jak automatem i najmniejsze co pchaja w Passata to 2.5L 170 koni albo V6 3.6L 280 koni (diesle pomijam bo w USA osobowki w dieslu to 3% rynku i jak tak dalej pojdzie to niedlugo elektryki je przegonia) wiec ruszanie idzie jakos troche sprawniej jak ludzie lewarkami nie wachluja, a jak potrzebujesz przyspieszyc to wciskasz gaz a nie machasz lapami.

#podrugiejstroniebajora

#motoryzacja
Taco_Polaco - Przychodzi czlowiek z roboty, przeglada mirko a tam w goracych ze w Pol...

źródło: comment_4dwy96jCIDCAlnpoLtK77qVM6wYf3Sx7.jpg

Pobierz
  • 30
  • Odpowiedz
@Taco_Polaco: sekundniki sa na światłach dla pieszych, często zerkam i wiem kiedy sie zapali zielone...
Z tym ruszaniem na światłach to różnie bywa bo teraz co drugi kierowca stojąc na czerwonym wyciąga smartfona i lika jakies pierdoły i nie raz trzeba trąbic by sie sierota zorientowała że juz jest zielone
  • Odpowiedz
@lajsta77: To wy na Florydzie macie luksus widze. "Zielone" dla pieszych sie zapala. W mojej okolicy tak z polowa swiatel wogole nie ma opcji dla pieszych a na reszcie mozesz sobie stac na swiatlach ze 2-3 cykle zanim sie dla pieszych "zielone" zapali.

Smartfony to fakt plaga, ale jak juz sie zorientuje to wystarczy stope na drugi pedal przelozyc i jedzie.
  • Odpowiedz
Faktycznie przejścia są co kilometr chyba, a jak juz trafisz na takie ze światłami to jeszcze nie zdarzyło mi sie przejśc przed początkiem migania i odliczania, ale z drugiej strony to pieszy tu jest rzadkością...
Najlepsza rzecza sa czujniki ruchu na światłach, nie trzeba stac po nocach na czerwonym, nadjeżdzasz i masz zielone...
  • Odpowiedz
Najlepsza rzecza sa czujniki ruchu na światłach, nie trzeba stac po nocach na czerwonym, nadjeżdzasz i masz zielone...


@lajsta77: w Polsce też są, ile to razy musiałem cofać 5m i podjeżdżać ponownie do sygnalizatora bo czujnik nie załapał...
  • Odpowiedz
@Taco_Polaco: A taki Płock, 120 tys. mieszkańców, centralna Polska, sekundniki na prawie 95% światłach, w tym dla pieszych. :D Z tego co się orientuję to chyba nawet ma największą liczbę sekundników w Polsce. Świetnie się na nich jeździ.
  • Odpowiedz
@Taco_Polaco: zolte przudatne jeat orzy hamowaniu, przy ruszaniu to tam #!$%@?. skoro tak duzo jezdzisz pp usa to może dodaj, ze w prawo na czerwonym mozna jechać ZAWSZE, chyba ze masz zakaz. A w Polsce #!$%@? zielone strzalki #!$%@? muje, cczasem sie zapali a czasem nie...
  • Odpowiedz
@lizakoo: tańsza ropa, mniej opodatkowana, pewnie jeszcze jakieś różnice się znajdą, ale efekt taki, że płacą jakieś 2,3$ za galon (około 2,5PLN/1l). Dodaj do tego minimalne wynagrodzenie ponad 7$/h (w wielu miejscach jeszcze wyższe) i nawet pracownik McDonalda może jeździć V8.
  • Odpowiedz
nie dali sobie wmowic ze samochodem dla "prawdziwego faceta" jest 1.9 TDI z 95 kucami ktorych nie da sie "poskromic" inaczej jak automatem i najmniejsze co pchaja w Passata to 2.5L 170 koni albo V6 3.6L 280 koni (diesle pomijam bo w USA osobowki w dieslu to 3% rynku i jak tak dalej pojdzie to niedlugo elektryki je przegonia) wiec ruszanie idzie jakos troche sprawniej jak ludzie lewarkami nie wachluja, a jak
  • Odpowiedz
Spojrzysz sie na amerykanski sygnalizator to nie dosc ze zadnego sekundnika nie ma i nigdy nie bylo to jeszcze przy ruszaniu swiatlo zmienia sie odrazu z czerwonego na zielone (bez czerwono zoltego),


@Taco_Polaco: Po co więc na zdjęciu są 3 pozycje światła, skoro nie używają żółtego?
  • Odpowiedz
A sprobuj sie w Bostonie spoznic 2 sekundy z ruszeniem z pod swiatel to uslyszysz festiwal klaksonow (mimo ze w innych sytuacjach kierowcy sa dosc kulturalni i z puszczaniem sie itp. nie ma raczej problemow).


@Taco_Polaco: To mnie właśnie tam zaskoczyło. W Polsce podejście kierowców często jest na zasadzie "zesraj sie, a nie wpuść", to na światłach wszyscy stoją i czekają, mimo że niektórzy bardzo powoli ruszają i żółte z czerwonym
  • Odpowiedz
A tak powaznie to wyjatkowo slabe rozwiazanie bo musisz sie caly czas gapic na swiatla, nie masz nawet tych 2-3 sekund bufora zeby cos tam zrobic... A sprobuj sie w Bostonie spoznic 2 sekundy z ruszeniem z pod swiatel to uslyszysz festiwal klaksonow (mimo ze w innych sytuacjach kierowcy sa dosc kulturalni i z puszczaniem sie itp. nie ma raczej problemow).


@Taco_Polaco: Jednak z automatyczną skrzynią, które ma raczej większość samochodów
  • Odpowiedz