Wpis z mikrobloga

Kartograficzna... Niech sobie jeszcze 5 szlabanów postawią na uspokojenie.... Ostatnio jak musiałem tam wjechać, to się czułem jak w jednostce wojskowej, w której badają UFO. 3x musiałem się tłumaczyć po co i do kogo jadę.
  • Odpowiedz
bez zdjęcia twórczości nie warto od razu wieszać psów na ludziach


@stalowyblog: Już myślałem, ze tylko ja nie wiem, jak ocenić to zdarzenie. Nie wiemy, czym malowała, nie wiemy, co malowała, gdzie dokładnie, jakie duże, czy był kontakt z rodzicami inny, niż ta kartka i jak wyglądała reakcja. Generalnie NIC nie wiemy. Ale już wszyscy wiedzą, jak ocenić autorów tego ogłoszenia. Jak zwykle - typowa reakcja tłumu. Najlepiej zlinczować, zanim
  • Odpowiedz
Głęboko szanuję developera tego osiedla.

Zrobić osiedle na działce o wymiarach 40metrów na 1400 metrów to coś przerażająco efektywnego wręcz brawurowego.
I jeszcze wcisnąć tam 15 bloków oraz parking dla wszystkich. Place zabaw nawet są - tyle wyglądają jak piaskownice do srania psami.

A autor karteczki to przykład najgorszego myślenia sowieckiego. Zero odwagi cywilnej, poczucia własności czy osobistej SPRAWCZOŚCi.
  • Odpowiedz
Właśnie takich ludzi najbardziej nienawidzę. Codziennie wstają rano z łóżka tylko po to, by znaleźć coś co ich obrazi albo oburzy. Myślę że osoba która to napisała, dawno nie zaruchała.
  • Odpowiedz
@suabo: Uch, a prawie udało mi się wynająć mieszkanie na tym osiedlu. Na szczęście siła wyższa mnie przed tym uchroniła - właściciel po telefonicznym potwierdzeniu (i wcześniejszych oględzinach) wypiął się na mnie, nie odbierał telefonu i nie otworzył drzwi ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak widać pod osiedlem przebiega chyba żyła wodna.

Osiedle jest oczywiście "strzeżone", pełno kamer i bramki na wejściu, więc jak ktoś chce tam
  • Odpowiedz
@chaos_n: tam jest straszny pekin. Jak przejeżdżałam tam pierwszy raz, to się czułam jak we władku po sezonie. Świeciły się co chwilę neony Las Vegas 777 itp. Wszyscy ludzie z osiedli ściśnięci w jednym pubie. Tam generalnie jest wszystko! Jest tam straszno i smutno. Zapewne powiesiłabym się na klamce od drzwi jakby mi przyszło tam mieszkać. Korki z trasy na wjazd do osiedla zaczynają się na wysokości już CH Głębocka.
  • Odpowiedz
@suabo: Typowy przykłąd ormowca. Nie podpisze się imieniem i nazwiskiem ale jako "mieszkańcy osiedla". W dodatku mazanie kredą po chodniku to dewastacja? Serio? Współczuję takich kretynów-sąsiadów..
  • Odpowiedz
@suabo: Mieszkałem kiedyś w tej okolicy i jak na moje potrzeby było całkiem spoko, na szczęście nie potrzebuję jeździć z/do centrum w szczycie. Z racji pracy zdalnej sporo czasu spędzam w domu, w dodatku od kiedy powiększyła mi się rodzina, wymogi metrażowe wzrosły, a w tych okolicach można wynająć mieszkanie w wysokim standardzie w sensownej cenie. Poza tym mieszkają tam głównie młodzi ludzie z dziećmi, co sugerowałoby wyrozumiałość w takich
  • Odpowiedz
Jak nie pasuje to #!$%@?ć na swoje śmierdzące wsie.


@SiR-SiR:
Na wsi różnie bywa - czasem gnój czy opryski, czasem bez, lawenda albo rzepak. Miasto śmierdzi na okrągło.

Nie wiemy, czym malowała, nie wiemy, co malowała, gdzie dokładnie, jakie duże, czy był kontakt z rodzicami inny, niż ta kartka i jak
  • Odpowiedz
Przyjdzie deszcz i wszystko zmyje ale ludzie muszą sobie problemy z dupy robić bo mają tak nudne i proste życie, że to jedyna atrakcja.
  • Odpowiedz