Wpis z mikrobloga

@Existanza: miesiąc dopiero się zaczął, ale pewien jestem, że jak trochę poszukasz, to znajdziesz wiele gorszych od tego całkiem niezłego porównania. A chociażby tutaj, kolegi gooxa, który nie widzi różnicy między nie możesz, a nie musisz.
A co do mojego porównania, to w prawdzie 3 punkty z grafiiki OPa dotyczą jakichś pierdół, ale jedna odnosi się do zbrodni, stąd moje porównania są bardziej niż całkiem do rzeczy.
  • Odpowiedz
@Pippo: noszenie rurek to nie zbrodnia ( ͡° ʖ̯ ͡°)
w poście OP-a, żadna z czynności nie krzywdzi drugiego człowieka
tak, płodu naprawdę nie obchodzi, czy urodzi się, czy nie.
w twoim, wszystkie - no, z wyjątkiem tej, gdzie krzywdzone są zwierzęta
  • Odpowiedz
@Existanza: czy jeżeli zamorduję kogoś we śnie, albo jakimś szybkim, jednym ruchem tak, że nie zdąży nawet zorientować się, że umiera, to będzie w porządku, bo nie miał czasu podjąć decyzji czy chciał żyć czy nie?
Płód ludzki, nawet z definicji, jest ludzki.
  • Odpowiedz
@Pippo: nie będzie, bo porównujesz człowieka istniejącego z człowiekiem niezaistniałym. człowiek posiada świadomość. płód nie posiada świadomości.
a jeśli chcesz się bawić słowami, to jedyne zwierzęta postępujące nieludzko to ludzie. podobny sens
  • Odpowiedz
podwazajacy sens istnienia prawa i nawołujący do anarchii.


@frogi16: Przecież to są kwestie, które nie są jednoznaczne moralnie, jak np. kradzież, czy pobicie.
I moim zdaniem dlatego prawo powinno być w tym zakresie indyferentne, pozostawiając każdemu pole wyboru.
  • Odpowiedz
Dopiszmy jeszcze:


@Pippo: Wszystkie postawy i czyny jakie wymieniłeś są uważane za naganne, niezależnie od wyznawanych wartości, wyznania, czy poglądów politycznych. I co najważniejsze- godzą w prawa innych. Przykład zatem w ogóle nie adekwatny.
  • Odpowiedz
@Existanza: Płód ludzki jest zaistniały. Nie rozumiem w jaki sposób posiadanie (lub nie) świadomości ma wpływać na decyzję czy zabójstwo jest moralnie dopuszczalne czy nie, tym bardziej, że mówimy o zamordowaniu organizmu, który tę świadomość w przyszłości zdobędzie.

@Palwed: morderstwo też jest uważane za naganne, niezależnie od wyznawanych wartości, wyznania czy poglądów politycznych. I co najważniejsze - godzi w prawa innych.
  • Odpowiedz
morderstwo też jest uważane za naganne, niezależnie od wyznawanych wartości, wyznania czy poglądów politycznych. I co najważniejsze - godzi w prawa innych.


@Pippo: Zgadza się. Ale aborcja to nie morderstwo...
  • Odpowiedz
@Palwed: o kurde! Jak mogłem o tym zapomnieć! Wybacz te moje brednie. Już więcej nie będę gadał bzdur, że pozbawienie życia istoty tego samego gatunku jest morderstwem.
  • Odpowiedz
@Pippo: Ani w sensie prawnym, ani w sensie biologicznym, płód (do pewnego momentu) nie jest żadną istotą. A jeżeli uważasz, że jest to ok, ale nie wynika to z niczego innego poza subiektywnymi przekonaniami.

Poza tym, mam stałą opinię. Jeżeli płód jest człowiekiem to ok, usankcjonujmy to. Ale ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Nadto, ustawa zabraniająca aborcji jest równie sensowna jak ustawa znosząca ubóstwo. Penalizacja danego czynu nie powoduje, że czyn
  • Odpowiedz
@Niegazzowany: Po pierwsze; wciąż równoważysz człowieka z zarodkiem, po drugie co znaczy "na pewno się wybudzi? Sytuacja fantastyczna, bo takie "na pewno" nie istnieje", po trzecie taka osoba (ta w śpiączce) powinna mieć możliwość zadeklarowania za życia zgody na ew. eutanazję. No, ale nawet na to nie chce się pozwolić człowiekowi w tym kraju, w imię wyznań części społeczeństwa.
  • Odpowiedz