Wpis z mikrobloga

Hej Mireczki. Dzisiaj zrobiłem Bolognese Spaghetti według przepisu mojej dobrej znajomej. Ale coś chyba poszło nie tak. Kwaśne to okropnie, makaron byłem w stanie zjeść, mięsa byłem w stanie zjeść połowę. Smak mięsa zmieszany z oliwą z oliwek. W zasadzie to głównie to czuć, ale według przepisu dodałem 3 łyżeczki na patelnię. Może trochę za długo trzymałem mięso na ogniu w momencie gdy już dodałem sos pomidorowy z papryką. Piję ciągle wodę, aby zapomnieć o tym co przed chwilą jadłem i teraz mam dylemat co jej powiedzieć, bo chciała mnie przekonać do gotowania własnych dań, zamiast kupowania przetworzonych. Dołączam zdjęcie, ale mój aparat coś psuje (robi jakieś kreski w trybie makro).
#gotujzwykopem #zalesie
Zakopianczyk - Hej Mireczki. Dzisiaj zrobiłem Bolognese Spaghetti według przepisu moj...

źródło: comment_jdLQpJQBCQ1nnkm8pSOf9vJgC2QysclW.jpg

Pobierz
  • 15
@czarna__jagoda: sos neapolitański dawtona na smażące się mięso na patelni. Może problemem było to, że dodałem łyżeczkę cukru do smażącego się mięsa na patelni (tak było w przepisie). Smak więc wyczułem dość kwaśny, ale może to był smak słodko-kwaśny, tylko źle go rozpoznałem.
@Zakopianczyk: Coraz więcej amatorów się pcha do zabawy, mam nadzieję, że przejdzie ta nowelizacja ustawy i ragu alla bolognese będzie można robić tylko z licencją bo niektórzy nie mają ani doświadczenia ani wyobraźni i dadzą jakiś gotowy sos ze słoika.

Nie chcę mi się tutaj wszystkiego tłumaczyć bo żeby otrzymać smak taki jak się chce i lubi trzeba trochę prób ale na początek możesz zrobić
przepis
a potem modyfikować wedle uznania.