Wpis z mikrobloga

@matiit: Haha, a ja odniosłem zupełnie inne wrażenie...

switching to React Native from Swift is the technical regress

I znowu ta dyskusja... ( ͡º ͜ʖ͡º)

Do tego patenty, które już dawno były wytłumaczone i sam gugiel korzysta z Reacta...
  • Odpowiedz
@wczoraj: W ogóle, ale odnoszę się tutaj do tego stwierdzenia... Koleś porównuje zupełnie inne języki, a jednak nazywa jeden z nich tym lepszym, co obiektywnie rzecz biorąc, jest bardzo trudne, jeżeli nie prawie niemożliwe.
Autor chciał sobie napisać ranta na JS ale ubrał to w ładniejszą otoczkę, żeby nie przepaść w czeluściach internetu.
  • Odpowiedz
@wczoraj: Ale to właśnie na JS wylewa swoje pomyje... O RN tam jest pierwszych kilka paragrafów (mało w stosunku do całego arta) i właściwie podpunkt o niedojrzałości i ekosystemie RN jest jedyną słuszną krytyką.

Natomiast jeżeli chcesz się czegoś uczyć, ale nie możesz wybrać (nie jestem w stanie wywnioskować intencji z twoich wypowiedzi), to za bardzo cię nie nakieruję... Słyszałem dużo dobrego o Swifcie, ale z drugiej strony wiem jak
  • Odpowiedz
@danek_szy: nie chce niczego wybrać, myślałem że Ty masz jakieś konkretne przemyślenia po pracy z jednym i drugim. Ja pracuje obecnie w swifcie a bawiłem się też z reactem i zostaje przy swifcie.
  • Odpowiedz
@wczoraj: No największą zaletą Reacta w ogóle, jest deklaratywność. Dzięki temu jak na dłoni widzisz na czym stoisz i nie zastanawiasz się nad aktualnym stanem, bo ten powinien być wyabstrahowany na zewnątrz.
Oczywiście taki sposób pisania kodu jest uniwersalny, więc zgaduję, że mogą być już jakieś biblioteki pomagające w Swifcie.
  • Odpowiedz