Wpis z mikrobloga

Jak weszły plusy na Wykopie to było #!$%@? bo wartość wpisów spadła (większość pisała jakieś gówna byleby plusiki były).
Potem weszły gorące - to już w ogóle dno, ale plus był taki że te fajne, wartościowe wpisy miały szanse przebicia i takim sposobem poznaliśmy np Gnidę czy MistrzaYodę. Gdyby nie gorące to pewnie wiele fajnych akcji nie miałoby miejsca, chociaż i tak gówniane wpisy stanowiły większość. Ale jak ktoś chciał to znalazł :)
Teraz "nocna zmiana", uważająca się za jakąś elitę wykopu czy coś w ten deseń robi sobie konkursy w gorących na najbardziej gówniany, nieotagowany wpis. Nawet nie wiecie jak mi się smutno robi, jak sobie wyobrażam tych ludzi, dla których szczytem zabawy jest dodanie wpisu bez tagu. Odechciewa się przeglądania gorących i co za tym idzie wyłapywania tych wartościowszych wpisów. Dużo fajnych historii się zmarnuje przez dzieciaki. Szkoda, straszna szkoda ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#dziendobry #gorzkiezale #takietam
  • 171
  • Odpowiedz
  • 0
@wdzwr: Wolę mieć taki obraz sprawy w głowie niż to że Ci plusujący mają albo słabe poczucie humoru albo są nienormalni (ʘʘ)
@Organizacja_Gutman: życzę Ci kolego by Twoje życie było kiedyś lepsze i by radość sprawiały Ci normalniejsze rzeczy, niekoniecznie nazywanie kogoś "scierwojadem" :)
  • Odpowiedz
Ludzie wciąż buldupią o nocną


@Bigby: nie wciąż, tylko pojawiło się to właśnie w tym roku, bo w tym roku #!$%@? ludzi "nie mam nic do roboty więc poliżę po epenisach kolegów". Wystarczy przeczytać cały ten wpis razem z komentarzami, żeby zrozumieć różnicę pomiędzy starą nocną, a tym... czymś.

Widziałem gdzieś idealne porównanie - grupka ludzi nasrała na chodniku, inni zwracają na to uwagę, a jedyną odpowiedzią jest "idź drugą
  • Odpowiedz
@kicioch: Wystarczyłoby wprowadzenie opcji ukrycia nieotagowanych wpisów albo tych z określonych przedziałów godzinowych i po problemie. Ale nie, chwila, przecież jesteśmy na Wykopie, tutaj tylko bannery z Żubrem i czekające na naprawę tagi ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dzienna zmiana najeżdża na nocną i vice versa, a ta cała wojenka jest konsekwencją ułomnego systemu selekcji treści.
  • Odpowiedz
@kicioch: poziom nocnej i dziennej jest taki sam, to poziom mirko spadł na łeb na szyje. Wchodząc teraz w gorące nie widzę różnicy między tymi "klanami". Tyle, że np na dziennej od cholery jest rozdajo i cenzodudy a na nocnej oświadczen z dupy czy luźnych, bezsensownych zbitków słów.

Generalnie założenie, że poziom nocnej spadł jest błędne. Co do wartościowego contentu: Podejrzewam, że masz czym poprzeć to założenie ale nie masz
  • Odpowiedz
  • 1
@SpokojnyLudzik: Ale mnie również tyłek nie boli. Kurcze ja nie wiem, jakiś skan badań mam wrzucić że z moim tyłkiem wszystko jest okej? Dzięki Mirki za troske, ale serio - nie trzeba.

  • Odpowiedz
Wystarczy przeczytać cały ten wpis razem z komentarzami, żeby zrozumieć różnicę pomiędzy starą nocną, a tym... czymś.


@6REY1MISTERIO9: ze kiedys bylo inne kolko wzajemnej adoracji? Bo tak to widze. "O kicioch napisala posta, tak tak, dobrze prawisz!" Jeden z pocxatkowych postow ma wręcz niemal identyczna treść zakonczona "kicioch ʕʔ"
Jaka jest tu argumentacja? Kiedys bylo lepiej i nie taguja. Zadne z tych nie jest powiazane
  • Odpowiedz
  • 0
Nie sądziłam że ten wpis dostanie aż tyle plusów i wywiąże się aż taka dyskusja.
Chciałam tylko dodać, że nie zamierzałam nikogo urazić, obrazić czy cokolwiek w tym stylu, jeśli ktoś się poczuł urażony to przepraszam.
Nie chciałam też byście myśleli, że nienawidzę nocnej a uwielbiam dzienną zmianę. Bardziej chodziło mi o to, że brak tagowania wpisów i moda na wpisy bez tagów przyczyni się mocno do "serwisu" bo coraz ciężej będzie
  • Odpowiedz
@kicioch: "najbardziej gównany nieotagowany wpis" to antonim dobrego contentu. Najlepiej się ciskać na nocną, bo plusiki lecą, nie? Ciekawe, że nocna istnieje przynajmniej dwa lata i jej specyfika w tym czasie nie uległa zmianie, a Ty masz dopiero teraz jakiś problem( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@urwisjakichmalo: Ale ja nie mam problemu stricte do nocnej, napisałam to wyżej. Przeczytaj proszę moje wypowiedzi w tym wpisie.
Dwa lata temu problem był mniej zauważalny bo, uwaga uwaga, odkryję Amerykę - było tu mniej ludzi, co za tym idzie mniej wpisów.
  • Odpowiedz
@kicioch: Bzdura, 75% obsady nocnej odpadło w ubiegłym roku. Degradacji treści tez nie zauważyłem - zresztą wykop nigdy nie był akademicką salą wykładową, więc nie rozumiem oburzenia. Jak Ci się coś nie podoba to zaproponuj zmiany pod #nowywykop2016 albo usuń konto, bo walki z wiatrakami nie wygrasz
  • Odpowiedz
@Dutch: Dopisałbym jeszcze straszliwie irytujący (mnie przynajmniej) tekst "usuń konto", który jest ciągle i ciągle wałkowany od kilku lat oraz ostatnio "wygrywający" wszystkie dyskusje tekst o bólu dupy autora. I dla mnie w porównaniu do tych dwóch rzeczy oraz twoich - wypisanych wyżej - ta nocna to pikuś.
  • Odpowiedz
@Pete1: Widać rodzina się zmieniła :( @urwisjakichmalo: dobrze gada
@kicioch: ja np nie taguje na nocje bo uważam że tagi są do obserwowania a nie czarnolistowania, więc nie chce wołać normlanych ludzi. Eh semestr nadciąga będę mieć mniej czasu na nocną zmianę.
a co do zaniżania poziomu, zparaszam w to co ja wrzucam. poza shiptostingiem który lubię bo robi taką losowość na wykopie i zadawaniem masy
  • Odpowiedz