Wpis z mikrobloga

Kiedyś pytałem o moto do 500cc i rzuciłem liste w zasadzie ścigaczy a nadal nie jestem 100% pewien czy chce samą ulicę czy ulicę z możliwością wpierdzielenia się krzaki (i jazdy dalej, bo wlecieć w chaszcze to można wszystkim) ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A co byście wybrali z listy offroadowców?

Suzuki DR350SE (ten mi dość przypadł do gustu)
Suzuki DR-Z400S
Yamaha WR250R
Yamaha XT350
Kawasaki KLR250

Patrzyłem też na dostępność powyższych i jest w miare

#motocykle #pytanie #offroad
Pobierz
źródło: comment_j7bESU0V1xS0Jl0x5MvebIDdqwotmTch.jpg
  • 83
@tosyu a pewnie,dla mnie to była maszyna do sprawnego przemieszczania się w korkach, i do nauki jazdy ogólnie, mam dobre wspomnienia z nią,pewnie dlatego ze mnie nie zawiodła nigdy,prosta, zwinna i lekka. W lesie bawiłem się z nim świetnie. Nawet teraz jak kupowałem Kawasaki , gdzieś w tyle głowy odzywał się głosik, "a może by tak jednak znów Trackera"?
@tosyu poza kanapa to żarówka, tam taka bulbę wsadzili i po zmroku całe światło szło na błotnik, no i opony CST , kupa straszna, również łańcuch założony na pierwszy montaż nie zachwycał, ale poza tym zero problemów. Silnik to chyba najlepsza część tego moto, bardzo sprawny, i miał kopkę na dokładkę do startera , więc zawsze odpalał . Ssanie miało dwie pozycje i ciężko było nim precyzyjnie sterować , miał również zbyt
@tosyu a to może w takim razie Rometa ADV 250 rozważ? Na razie zbiera bardzo pochlebne opinie, myślę że na wyprzedaży posezonowej ceny trochę spadną, a zważywszy na to że masz w cenie komplet kufrów, to wcale nie taki głupi pomysł. Albo poszukaj Junaka m20 , to w ogóle kosmos. Zbiornik paliwa na 28 litrów i spalanie w granicy 3-3.5 litra robi robotę. Krzysiek Troka na nim trochę powiedział świata, a jeden
@tosyu: ja swojego trackera sprzedałem i też mam sentyment, bo to zajebista maszyna była. Nigdy nie zawiódł, spalanie na poziomie 3,5 litra, cena niska, ważył jakoś 140 kg, co nie jest mało ale całkiem przyzwoicie. Spokojnie robiłem nim 120 km na raz. Nie było bardzo komfortowo, bo kanapa wąska ale dało się jeździć.
Ile frajdy z takiego moto. Do miasta zajebisty, wszędzie się wciśniesz, siedzisz wysoko, a krawężniki to dla niego
Pobierz
źródło: comment_SSz1MdFs6gor2F2v5nBaoBwfA70jn4UP.jpg
@danielosw a ,to ty go miałeś ,nie @fotograf_warszawiak , 500 może do skoków się nie nadaje ,ale ja tam te 200 kilo swobodnie podnoszę jak się obale w krzaki i jadę dalej. Tragedii nie ma ,a że ostatnio u mnie asfaltu częściej niż błotko to i wcale nie żałuję pojemności.
filtr paliwa,bo chińczyk poskąpił,jednoczesnie malując jakimś sjiuwaksem wnętrze zbiornika,i po zimie farba się odkleila i zapchała gażnik


@Kick_Ass: a to apropo, to nie tylko chińczyk, w cbf125 też tak miałem, pompe paliwa mi to #!$%@?ło i pluła na wtrysk tym gównem, to jest powłoka antykorozyjna którą nasza benzyna bogata w etanol po prostu wypłukuje, a ta powłoka jest na transport (jak leci statkami), dealerzy hondy mieli przykaz płukania baków przed sprzedażą
@tosyu: nie myl pojęć, jak myślisz o asfalt ale czasem szuter to nic nie zmieniaj albo coś typu XT może w sumie supermoto . Jak chcesz "głębiej w las" to przestanie być tanio, nawet 4T spali sporo w terenie a o tym że wiele części eksploatacyjnych się zużywa szybciej nie wspomnę. Z kolei nawet 400 na szosie będzie średni - mała pojemność - piłowanie silnika, trzęsie jak to singiel a opony,
@Gixaar: może to tak ujmę:
- większość jazdy miasto
- chcę mieć możliwość przejechać się leśną ścieżką
- aktualnie cbf125 sprawdza się na tym bardzo słabo, potrafi się uślizgnąć mocno, a nikt kostki bądź chociaż ciut agresywniejszego bieżnika nie produkuje do tego modelu
- chcę czasem móc przejechać ciut więcej niż 100/110 (takie 120-130 jest ok) żeby wpasować się w tłum na A2 jeśli będę miał taką potrzebę
- chce ciut