Wpis z mikrobloga

@mamrotekk: Myślałem, że przekręcenie tych wcisków to nadal krok montażowy jakoś tam zabezpieczający je przed wypadnięciem dodatkowo, a okazało się, że to pierwszy krok ku ich wyjęciu ( wciski cały czas były "gotowe do wyjęcia", prawdopodobnie to było powodem ich odpadnięcia )
  • Odpowiedz
@ediz4: Dokładnie. Te kołki nie wymagały żadnych innych ruchów oprócz wciśnięcia. Zasugerowałem się strzałkami na nich i mój mózg utworzył automatycznie jakąś analogię a'la zamek karabinu, że niby jak wcisnę i przekręcę to się zablokuje na amen.
  • Odpowiedz