Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy wg was możliwy jest związek ateisty z praktykującą katoliczką?

Podoba mi się bardzo taka jedna dziewczyna. Ja jej zresztą tez. Rozumiemy się, mamy wspólne zainteresowania itd. Tylko jeden problem- ona nie wie o mojej niewierze.
Wiem, że muszę w końcu jej o tym powiedzieć, tylko w jaki sposób by ją to nie odstraszyło? Co najlepsze u mnie z tym problemu nie ma. Toleruje to. Jednak boję się, że w jej przypadku to będzie koniec znajomości..

#ateizm #religia #zwiazki #katolicyzm #pytanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • 24
Anon: Myślę że jest możliwy, ale ja nie mogłabym związać ślę z kimś wierzącym, za bardzo mi to przeszkadza. Lepiej wprost się zapytaj, czy ons wyobraża sobie tako związek, jeśli nie to sobie odpuść po prostu

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Zkropkao_Na
Czemu najwiecej anonimow wypowiada sie w tagach "zwiazki"? Czego sie tak wstydzicie?

Ps: Bedzie z ciebie dobry panoflarz, jesli juz na samym pozątku chcesz sie pdporządkować i boisz sie, zeby czasem nie uciekła.
SpoconaElfka: Wszystko zależy od tego, co to znaczy "praktykująca katoliczka".

Jeżeli taka, jakich w Polsce większość czyli co niedzielę do kościoła, ale tak na prawdę to ma w dupie zasady swojej własnej religii, to nie widzę przeszkód. Jeżeli zaś jest fanatyczną katoliczką (seks przed ślubem to zło i takie tam), to IMHO jest tylko wtedy możliwy jeżeli Ty zaakceptujesz jej zasady w całości. Jej wiara nie pozwoli jej w najważniejszych tematach
ZbożowyBrowar: Ja się z taką ożeniłem 10 lat temu, stwierdziłem że mogę sobie poprzysięgać na czary w który nie wierzę - w sumie co mi szkodzi.
Nie masz pojęcia jak ona mnie dzisiaj denerwuje. Nie rób tego.

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Asterling

@AnonimoweMirkoWyznania: Jest bardzo możliwy. Jestem ateistą. Wziąłem ślub z (no, nie tak bardzo, ale...) praktykującą katoliczką.

EDIT: powiedz jej o swojej niewierze. Jeśli to będzie koniec znajomości, to znaczy, że nie jest Ciebie warta.
OgnistaFranca: @neilran: Dziwi cię, że ateistom trudno zaakceptować katolicką moralność? Ateistom mój drogi nie jest trudno zaakceptować uniwersalną moralność (nie zabijaj, nie kradnij etc.), ale rzeczywiście trudno jest zaakceptować "moralność" rozumianą jako całościowe podporządkowanie się osobie wierzącej w związku bez żadnych wyjątków. Bo do tego się sprowadza związek ateisty z katolikiem.

Przerabiałem to i wiem co mówię. Jeżeli fanatyczna katoliczka będzie w 100% przestrzegać zasad swojej religii to w takim