Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jak sobie radzicie z pytaniami od rodziny, czy macie dziewczyne/chłopaka?
mnie to męczy i niesamowicie wkurza. Mam ochotę wygranac ze nie mam i nie będę mieć ale to rodzina więc nie wypada ich tak trakowac. Moi rodzice chyba myślą ze dzisiaj wystraczy ze dziewczyną się uśmiechnie i ma każdego mimo że widzą że mam już 25 lat i zawsze byłam sama. Chciałabym im coś powiedzieć tam żeby nigdy mnie już o to nie wypytywali ale nie potrafię. Teraz wychodzi to ze nie umiem z nimi rozmawiać szczerze bo nigdy ze mną tak nie rozmawiali. Jak ja mam on powiedzieć ze nigdy nikogo sobie nie znajdę bo jestem nieatrakcyjna? Zaczną się śmiać ze wymysłem głupoty. Nie potrafię im powiedzieć ze nabijano się ze mnie, ze jedyny chłopak jako wykazał zainteresowanie zrobił to bo przegrał zakład i za karę musiał do mnie podbijac. Sytuacja mnie już to szału doprowadza a nie chcę rodzicom wypalić coś głupiego. Jak im delikatnie zaznaczyć ze ich córka będzie samotna i nie będą mieć wnuków?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • 25
Mądrego to aż miło posłuchać.

Nawet jeśli jesteś 0,5/10 to i tak zawsze się jakiś desperat znajdzie. #tfwngf nie dotyczy kobiet wiec pewnie za wysoko zadzierasz nosa.
on: Nie radzimy sobie. Mnie też zawsze denerwuje. Zwłaszcza że nie widać by kiedyś miało się to zmienić. Chyba najlepiej wygarnąć, prosto z mostu nawet w nerwach. Duża szansa że dadzą Ci spokój po takiej akcji.

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Zkropkao_Na