Wpis z mikrobloga

Mireczki, jak sie odzywiacie? Trzymacie sie czegos czy cos? Od jakiegos czasu skutecznie rozwalam sobie organizm. Sniadan nie jem, rano spale fajke, wypije kawe w pracy( w tym momencie xD) ziem cos na szybkiego i tak sie zyje. Obiady czasem jem, czasem nie, czasem zjem wieczorem. Ogarnalem stan, ze moge nie raz nie jesc caly dzien. Do tego wszystko w biegu i tak sie zyje. Czuje, ze rozwalam organizm mimo młodego wieku (20+). A do tego wciaz mnie cos kuje pod prawym zebrem
#zdrowie #kiciochpyta #dieta
  • 11
@czarmander: mi pomogła zmiana pracy to nie tylko na nawyki zywieniowe. Po zaczeciu nowej stres, wszystko przygotowywalem wcześniej, codziennie piywne śniadanko, do pracy zawsze butelka wody+drugie śniadanie z owocem koniecznie, zawsze po powrocie obiadokolacja. Do tego inne rzeczy jak wstawanie, kładzenie się nie o 3 w nocy itd. Trzymam się już 'musztry' 3 tydzień i już coraz bardziej wchodzi mi w krew :)
@czarmander: ja jeszcze 3 miesiące temu miałam to samo. Jedzenie gówna, nigdy śniadań. Czasem pierwszy posiłek o 17:00 i jedzenie tony tuż przed snem. Teraz nie wyobrażam sobie życia bez śniadania i jem co 3h. Dzień wcześniej gotuje obiad na dzień następny. Wiadomo, że wymaga to trochę czasu, ale trzeba się przyzwyczaić. Powoli i zlapiesz nawyki. Ja po prostu przeszłam na dietę i moja motywacją było zrzucić parę kg, a bez
@czarmander Rano jajecznica, na obiad obowiazkowo ok 300 g miesa plus ryz,makaron lub ziemniaki. Potem dojadam reszte obiadu, przewaznie ok 200 g miesa z makarone itp. Na kolacje 250 g twarogu plus smetana lub jakis jogurcik, zeby wymieszac ser. W ciagu dnia trening na silowni. Czasami cos jeszcze wpadnie, jakas kromeczka kozacka, roznie bywa. Jak wejdzie w nawyk to sie czlowiek przyzwyczaja i pozniej nie chce sie jesc czegos innego. Dasz rade
@czarmander: Kluczowa jest organizacja. Przede wszystkim trzeba wstać najlepiej z dwie godziny wcześniej i zrobić sobie porządne śniadanie (kanapki, najlepiej jakieś kolorowe, albo jajecznica czy co tam lubisz) oraz drugie śniadanie do pracy (drugie śniadanie to mogą być zwykłe kanapki) plus picie (herbata w termosie lub sok rozrobiony z wodą).
Po przyjściu z pracy robisz sobie obiad z rzeczy, które kupiłeś poprzedniego dnia, a po obiedzie idziesz do sklepu i kupujesz
@czarmander: gowno tam, nie musisz jesc co 3 godziny. IF, a jak chcesz mniej radykalnie to 3 ogarniete posilki w ciagu dnia na spokojnie stykna. W godzine zrobisz wszystkie i spakujesz, i pozmywasz jak sie zepniesz.