Wpis z mikrobloga

@kate1990: wiem, że łatwo się mówi, ale właśnie dlatego, że ludzie machają ręką zamiast doprowadzać sprawy do końca i się wręcz narzucać (chociaż to złe określenie w tej sytuacji). Polakom przydałby się taki Mojżesz, który by nas przez 40 lat przez pustynię poprowadził, bo w tym tempie, co teraz to nam ta zmiana mentalności zajmie ze trzy razy więcej czasu. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@MojeTrzecieKonto juz Wam tłumacze o co chodzi. ochrona w sklepie w większości przypadków nie jest od tego by łapać złodziei. chodzi o to ze asortyment jest ubezpieczony i aby takie ubezpieczenie mogło być, ubezpieczyciel ma pewne wymagania typu monitoring taki a taki, ochrona itp. wiec to wszystko to gra pozorów aby ubezpieczenie działało
  • Odpowiedz
@MojeTrzecieKonto: Pracowałam kiedyś w sklepie z zabawkami i babcia lvl 65 ledwo chodząca o kuli okradła nas na 1500zł zanim ktoś wyczaił na kamerach, taka sprytna była. Kradła markowe drogie, duże lalki. Dobre miała patenty, bo byśmy od razu zauważyli brak czegoś takiego, ale ona kradła duże, z tyłu brała i potem kupowała z wnuczką coś mniejszego. SZOK. D:
  • Odpowiedz