Wpis z mikrobloga

Mój pierwszy chłopak, jak prosiłam go o pomoc w czymkolwiek zawsze pytał czy próbowałam sama. Dopiero jak próbowałam i nie udało mi się, to pomagał. Jestem mu szalenie wdzięczna.
Teraz sama naprawiam większość sprzętów domowych i usterek, nie jestem sierotka która rozkłada ręce. Pomaluje ściany, zagipsuje dziury, naprawie klamke, czy kibel, glosnik czy półkę właśnie. Wiem, że to niewiele ale teraz jestem mu wdzięczna.
Polecam ten styl wychowywania #rozowepaski
#truestory #zwiazki
n.....t - Mój pierwszy chłopak, jak prosiłam go o pomoc w czymkolwiek zawsze pytał cz...

źródło: comment_hL5gWIrEWD7zxTIoyNUT1j6iUijwsTGq.jpg

Pobierz
  • 62
  • Odpowiedz
@Smerfny: Kurde straszny elaborat bym Ci tu musiała napisać :D
Ale moim zdaniem ludzie, którzy dosłownie potrzebują miłości i bliskości otrzymują to kosztem związków z których nie są zadowoleni i pozwalając sobie wejść na głowę. Tak w strasznym skrócie. Potrzebuje to się tlenu, wody i pożywienia.
  • Odpowiedz
@nint: A ja się zastanawiam jak można powiedzieć, że nie można sobie z czymś poradzić nie próbując tego. Że co, masz coś do zrobienia i od razu oczekujesz, że ktoś to zrobi? ;-;
  • Odpowiedz
@nint: Miałam tak samo ale nie z chłopakiem a z braćmi, lenie patentowane starsze ode mnie a nic w domu mi i mamie nie chcieli pomagac, wiec wymiana butli z gazem, naprawa kranu, przykręceni czegoś bądź nasmarowanie drzwi były na porządku dziennym - czym im dziękuje nie, bo to lenie śmierdzące dalej ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale nie zmienia to faktu że dużo w domu zrobię sama
  • Odpowiedz