Wpis z mikrobloga

@1984: To już zależy od uczelni. Na mojej macierzystej chyba takiego nie było, co kończyło się tym, że można było tam uświadczyć przedstawicieli nurtu filozoficznego o nazwie "sebizm". ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@karlo975: Może inaczej patrzą na studenta albo nie przyjmują. Nie mam zielonego pojęcia. Jaki poziom szkoły to nie wiem. Odnowiłem znajomość z kolegą z podbazy (rocznik 96) i dowiedziałem się, że wciąż chodzi do LO. Trochę go o to powypytywałem. Obawiam się, że on sam tam poszedł, ponieważ filozofia brzmi interesująco a matematyka ciężko wchodzi. xdd
@1984: często tak bywa. ale ogółem nieznajomość matematyki nie czyni od razu z człowieka humanisty. a akurat filozofia ma z matmą całkiem sporo wspólnego ( ͡° ͜ʖ ͡°).