[Gorti]

Stanislas Wawrinka - człowiek, który do 28. roku życia był przeciętnym tenisistą bez wielkich sukcesów po czym nagle wygrywa 3 Szlemy - Australian Open pokonując Djokovicia i Nadala, French Open bijąc Federera i Djokovicia i teraz US Open zwyciężając Djokovicia. 3 finały Szlemów i 3 tytuły. Poza tymi 3 Szlemami nie wygrywa innych mniejszych acz prestiżowych turniejów, wyjątkiem turniej Masters w Monte Carlo. Zwykle przegrywa szybko we wczesnych rundach a jak jest w finale to nigdy nie przegrywa. Niezwykła historia.
#tenis #sport

[M.....m]

@Gorti: życzę mu z całego serca by Wimbledon 2017 był jego

[geuze]

@Gorti w sumie to nie jest aż takie dziwne. Pamiętasz Ammana w skokach na olimpiadzie i ile lat potem czekał na zwyżkę formy?

[aswalt]

@Gorti: i normalnie to by koleś powiedział, że sportowiec się czymś szprycuje... ale w tym przypadku wystarczy popatrzeć na Wawrinkę.

[SHEAD]

@Gorti: Przyczyna w dużej mierze tkwi w psychice. Warto dodać, że już 2 lata wstecz miał realne szanse na US Open, ale przegrał typowo przez głowę w półfinale z Nishikorim grającym na pół gwizdka przez problemy z kondycją czy jakimiś bólami, nie pamiętam już. Miał mecz na tacy i przegrał jak największy pusiacz.
Bardzo dobry tenisista, ale stosunkowo mało solidny. Wystarczy spojrzeć na ilość straconych setów w drodze do finału. On

[RocketQueen]

@Gorti: lepiej tak niż jak Radwanska, ktora ciuła punkciki po jakichs azjatyckich turniejach, a potem klops na szlemie