[Sierkovitz]

Kreacjoniści ich nienawidzą. Naukowcy uchwycili ewolucję na filmie.

Wspaniały dwuminutowy filmik pokazujący jak bakterie ewoluują. Mikroby wysiano na pożywce, gdzie w zewnętrznej części nie ma antybiotyku a im bliżej środka - tym go więcej. Żeby wyrosnąć po środku - bakterie muszą wyewoluować. I to kilka razy, bo oporność nabywają stopniowo. Badacze poklatkowo zrobili film z tej progresji. Niesamowity efekt. Przy okazji ciekawy tekst opisujący doświadczenie.

#nauka #ciekawostki #liganauki #ewolucja #gruparatowaniapoziomu #ligamozgow #mikroreklama

[sorek]

@Sierkovitz czy ewolucja, a właściwie mutacja występuje losowo (cechy)? W sensie, że to, że rybom zaczęły wyrastać kończyny to był przypadek i gatunki z konczynami przeżyły, czy zdarzały się mutacje typu 3 pary oczu ale były niepotrzebne i dlatego ta gałąź się nie rozrosła?

[dawidpotok]

@sorek: Nie da się tak zrobić, żeby nagle potomstwo miało 3 pary oczu (a rodzice tylko parę). Takie zmiany są bardzo subtelne i w zasadzie losowe. Cecha, która zostaje przekazana dalszym pokoleniem jest po prostu bardziej przydatna w środowisku danego osobnika.

[P.....n]

@sorek: Tak, mutacje są losowe w tym kontekście, że fakt, czy dana mutacja będzie korzystna, nie wpływa na prawdopodobieństwo jej wystąpienia. Natomiast prawdopodobieństwo wystąpienia jakichkolwiek mutacji może zostać zwiększone np. przez czynniki mutagenne.

Czy ewolucja to proces losowy? Dobór naturalny jest przeciwieństwem przypadku. Dryf genetyczny natomiast jest zjawiskiem losowym.

[Sierkovitz]

@sorek: Mutacje są losowe. To co przejdzie dalej - nie. Czyli pewnie wyewoluowały jakieś organizmy z trzema parami oczu (pewnie nawet są jakieś owady czy co) ale były ślepą uliczką. Ale oprócz pełnej losowości masz też coś takiego jak efekt założyciela - płazy są podobne do ryb, bo ewolucja jest ewolucją, raczej nie powstanie organizm z pięcioma kończynami z czegoś opartego na symetrii dwubocznej, więc są ograniczenia - stąd mała zmiana

[tyrald]

@sorek: z grubsza tak, chociaż nie jest to równy rozkład prawodpodobieństwa. Dodatkowo istnieją w genach sekwencje niekodujące, które ograniczają prawdopodobieństwo wystąpienia błędu na kodujących sekwencjach.
Poza tym są czynniki zwiększające ogólne prawdopodobieństwo mutacji, takie jak promieniowanie jonizujące.

Przykład z rybą: to była bardzo stopniowa zmiana, która najpewniej zaczęła się od mocniejszego umięśnienia płetw piersiowych, co lepiej przystosowywało te ryby do poruszania się na dnie lub przez płytką wodę. Między zwierzakiem lądowym

[sorek]

@Sierkovitz: @PaskudnyStaryRon: @dawidpotok: @tyrald: dziękuję za odpowiedzi :)

[tyrald]

@Sierkovitz: masz Cejrowskiego w powiązanych. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[D.....y]

@Sierkovitz: A co wyewoluowało? Z bakterii bakterie? Czyli mutacja.

[Sierkovitz]

@Deadly: A co byś chciał, żeby wyewoluowało z bakterii? Skowronki? Mutacja to mutacja w pojedynczym organizmie. Mutacja w pojedynczym organizmie, która rozprzestrzenia się na całą populację to ewolucja.

[D.....y]

@Sierkovitz: Jak chwilę pomyślisz nad tym co napisałeś to właśnie zaprzeczyłeś ewolucji. Ciekaw jestem co w zasadzie przez nią rozumiesz.

[Sierkovitz]

@Deadly: Ja raczzej jestem ciekaw co ty przez nią rozumiesz, skoro chcesz, żeby z bakterii powstałą niebakteria? Rewolucji?

Pojedyncze mutacje dzieją się non stop - to jeszcze nie jest ewolucja - dopiero obserwowalna zmiana częstotliwości występowania danego wariantu genu jest ewolucją.

[D.....y]

Ewolucja jako obserwowalna zmiana częstotliwości występowania danego wariantu genu. :)

[devs]

@Deadly: mylisz ewolucję ze specjacją.
Tak w ogóle to zagadnienie specjacji w mikrobiologii jest dość ciekawe. Bakterie, jak wiemy, rozmnażają się poprzez prosty podział komórki, bardzo rzadko dochodzi do "rozmnażania płciowego", choć spotyka się transfery genetyczne w obrębie jednego gatunku, jak i transgatunkowe. Dlatego mikrobiolodzy najczęściej definiują gatunki bakterii za pomocą ekoniszy, w której egzystują i sekwencji DNA. Nie wiem czy w powyższym przypadku można mówić o specjacji, ale o ewolucji

[D.....y]

@devs: Niczego nie mylę. Jak mogę się mylić skoro nie określiłem własnego stanowiska? Co więcej myślę, że masz absolutną rację.