Wpis z mikrobloga

@gwynebleid: to było trzeba przed kupnem sprawdzić porządnie samochód. Passat czy nie, każdy będzie się psuł jak był mocno wyeksploatowany albo właściciel tylko jeździł i nic nie robił. Jeszcze napisz, że miał 190-200 k km.
@Duzy_Kotlet: no jak koleś napisał tylko:

Polecam passat B5 1.8T, benzyna + gaz. Mam od kilku lat i jedyne z czym jest mały problem to z zawieszeniem, a dokładnie to tylko przód(te nasze drogi...)

i gloryfikacja niemieckiej motoryzacji na każdym kroku, to się tak wpada.
jeszcze człowiek nie miał świadomości że większość prasy "obiektywnej" służy do sprzedawania niemieckich samochodów, rankingi awaryjności uznają 5 napraw za 100 zł w Pandzie za gorsze