Wpis z mikrobloga

@NoEj: znasz jakąś, która skończyła zawodówkę? To i tak nieźle - ja kojarzę tylko takie, które na zawodówkę chadzały wyłącznie dlatego, że rodzice im kazali kontynuować naukę, ale zazwyczaj kończyło się w max. 2 klasie.

  • Odpowiedz
Do tego później taka idzie do pracy jako kucharka


@NoEj: i pracuje w przedszkolu albo szkole, gdzie przygotowuje obiad dla Twoich dzieci
  • Odpowiedz
@rolfik_r1: @turbowarzywo: @NoEj:

Jeśli skończy technikum/zawodówkę i znajdzie miejsce na rynku pracy dla siebie, to co w tym złego? Myślę, że lepsze to niż skończyć samo liceum ( i nawet nie mieć zawodu ). A do tego może lepiej zarabiać niż niektórzy po gównokierunkach.
  • Odpowiedz
@NoEj: No faktycznie lepiej, żeby skończyły liceum z dwiema lewymi rękami do roboty i brakiem pojęcia o jakiejkolwiek pracy. ( )
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@epi rozowe ktore skonczyly zawodowke 20 lat temu i pracuja jako kucharki sa moim zdaniem inne od rozowych z zawodowek obecnie
  • Odpowiedz
@NoEj: wszyscy ludzie z obecnych czasów są inni od tych sprzed 20 lat ;)
niezaleznie od płci i poziomu edukacji, toż to inne pokolenia ;)
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@epi tylko troche boli widok karyn na korytarzu ktore co przerwe chodza zapalic i smieszkuja ze kolezanka z klasy ma jiz dziecko. Mysle ze pani Grazynka ktora mnie karmila w podstawowce taka nie byla xD ale co ja moge wiedziec ;)
  • Odpowiedz
@NoEj: Z perspektywy czasu to bym zamienil magistra z filologii na takiego mechanika porzadnego, wiec nie #!$%@?. Aaa i wyzsze wyksztalcenie nie zapewni Ci dobrej pracy jedynie wyzsze wyksztalcenie, co innego praktyczna umiejetnosc czegokolwiek.
  • Odpowiedz