Wpis z mikrobloga

W odniesieniu do mojego poprzedniego wpisu przedstawię wam sytuację koleżanki i jej "byłego już" chłopaka.

1. Graj w pokera w gronie znajomych
2. Chłopak kumpeli chce jej wytłumaczyć zasady
3. "Kochanie, zagrajmy 2 rozdania razem, pokaże Ci jak grać i wydzielimy Ci żetony"
4. "NIE CHCE! CHCE SAMA"
5. Ok, gramy, 1-sze rozdanie, widać że laska nie wie co robić
6. "Pomogę Ci kochanie, pokaż co masz, powiem Ci co powinnas zrobić, zagramy tak ze 2-3 rozdania i będziesz grać już sama jak załapiesz"
7. "NIE CHCĘ!!""
9. Graj dalej, znowu widać że laska nie ma pojęcia o co chodzi
10. Niespodziewany płacz, zerkasz skąd dochodzi... a no tak oczywiście
11. "JA NIE UMIEM W TO GRAĆ, TRZEBA MNIE BYŁO NAUCZYĆ! CZEMU MI NIE WYTŁUMACZYŁEŚ?"
12. "JEEEEB" - wybuch mojego mózu

#!$%@? że 2 czy nawet 3 razy proponował że jej pokaże, #!$%@? że wręcz DARŁA MORDĘ że MA JEJ NIE POKAZYWAĆ JAK SIĘ GRA... Ja wiem że to jest nie do uwierzenia, ale to się wydarzyło naprawdę, a ta historia to jest naprawdę kropka w morzu. Dobrze że gość się otrząsnął po czasie i zrezygnował, choć laska myśli dalej że "popełnił największy błąd w swoim życiu". A no i to co się #!$%@?ło dalej po tej "grze w pokera' (bo musieliśmy przerwa) to już #!$%@? przechodzi nawet WYKOPOWE POJĘCIE.

#logikarozowychpaskow
  • 21
@Sofa: Też nie. Niestety to na 99,9% prawda, bo ciągle liczę w duchu że mi się to przyśniło.

Oczywiście po całej akcji kłótnia, foch do końca imprezy, a imby które #!$%@?ły się później to już abstrakcja. Wziąłem jej chłopaka z mieszkania, żeby się odstresował, zresztą o to też potem była imba xD

Ogólnie laska #!$%@?. Uważa że każdy dosłownie każdy typ na nią zerka. Każdemu się podoba (a chociażby mi się