Wpis z mikrobloga

Tym razem rzeźba
(Czas ~ 1 godzina)

Ostatnio doszedłem do wniosku, że za wszelką cenę próbuję tworzyć stylizowane postaci, do których oczywiście wcześniej tworzę koncepcję, sporo czasu na to poświęcam, potem sporo czasu na samo modelowanie, a rzadko kiedy wsiadam do zbrusha, by stworzyć coś totalnie wolnego od wcześniej wyznaczonego schematu. Dlatego wyjątkowo postanowiłem przekonać się jak to jest.

#przetocki – by mnie śledzić.

#zbrush #3d #grafika3d #design #tworczoscwlasna
  • 4
@adrianprzetocki: takie rzeźbienie z głowy jest o wiele lepsze wg mnie. Tylko dobrze jest później sobie zarysować co chce się osiągnąć, nawet jakimś szybkim szkicem, bo można w paść w pułapkę i poprawiać pracę w nieskończoność. Ale generalnie sam już zrezygnowałem z płaskiego conceptowania. Lepiej się czuję rzeźbiąc.
@FoxKamui: Dokładnie! Często wpadałem w pułapki, gdy pracowałem ze sztywno wyznaczoną przez siebie koncepcją, niemniej jednak uważam, że warto jest ogarniać rzeźbienie na podstawie koncepcji jak i z głowy. Rzeźbienie z wyobraźni ma ten plus, że w naprawdę bardzo krótkim jestem w stanie osiągnąć w miarę zadowalający efekt, przy okazji mocno ćwicząc Zbrusha.