Wpis z mikrobloga

Padł mi port USB w telefonie, potrzebuję go koniecznie dzisiaj włączyć, nie mam zewnętrznej ładowarki baterii. Port łapie dosłownie ładowarkę (tzn. normalnie jak się podłączy ładowarkę to jest krótka wibracja) - to teraz wibruje co sekundę, coś polecicie? #android #telefon #naprawa #majsterkowanie #elektryka #elektronika
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@iksioo: Nie możliwe, sprawdzane w ładowarce samochodowej, pod różnymi adapterami i pod różnymi kablami - nie tylko u mnie w domu. @Felonious_Gru telefon ma jeszcze rok gwarancji, więc to będzie ich problem. Wygrałeś opla, kiedyś jak miałem taki problem, to po prostu znajdowałem zasilacz jakiś który miał taką samą ilość Amperów co bateria, rozwalałem końcówkę i podłączałem plus pod plus i z minusem tak samo. Ale niestety teraz nie
  • Odpowiedz
@8locx: ilość Amperów co bateria? Chyba napięcie zasilania, w Woltach, ok 3,9-4,2 V powinien mieć, a prąd rzędu pół Ampera wystarczyłby na włączenie i ściągnięcie z telefonu co trzeba. Jeśli masz inny sprawny telefon, możesz pokusić się o podłączenie jego baterii pod ten twój zepsuty. Tylko ostrożnie.
Na pewno port uszkodził się mechanicznie? Może kurz naleciał?
  • Odpowiedz