Wpis z mikrobloga

miałem pisać o tym, ze bym sie stouta napił, takiego czarnego, gorzkiego, najlepiej ruskiego obrzydliwca.

ale kiero zawołał mnie na tygodniowy przegląd CV i śmiechom przez łzy nie było końca:

1. fotki typu pic related to jakieś 90% obecnych CV. serio.
2. ale piszcie wy we wstępnej wiadomości na jakim stanowisku chcecie pracować i co umiecie;
3. za wpisanie "znajomość pakietu office" i nie ogarnięcie akapitów, odstępów i niewyjustowany tekst to sie powinno ludzi #!$%@?ć;
4. listy motywacyjne są naprawdę fajne;
5. wpisywanie przez panny w zainteresowaniach 'makijaż' jest na poziomie wpisania przez faceta 'poranne golenie ryja '
6. w sieci jest multum darmowych wzorów CV, kuźwa weźcie je wykorzystujcie, nawet najprostsze z nich są bardziej schludne i dają wam przebite over 900000 nad stertą innych napisanych ciurkiem od entera;
7. karynka69xoxo@buziaczek.pl; kamilos666pussymagnet@koksu.pl -kurde serio?
8. nie wstawiamy clipartów, uśmieszków i buziaczków. zwłaszcza w zainteresowaniach: "dobra książka, dobry film, hehe muzyka ;P" "imprezowanie ;)" -to jest po prostu złe; a właśnie i piszcie konkretami- jakie gatunki/twórcy/autorzy

eh miraski, ludzie przedstawiają sie jako etiopia umysłowa, przez co są odstrzeliwani z miejsca, po czym dziwią sie, że nie mogą znaleźć pracy ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#cv #szukaniepracy #pracbaza #takbylo #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
jokefake - miałem pisać o tym, ze bym sie stouta napił, takiego czarnego, gorzkiego, ...

źródło: comment_Q4YNbceNkuR0VOL3yqSCwEiCVf3IX8i0.jpg

Pobierz
  • 67
@jokefake: Odchodzę z firmy i ostatnio przeglądałem CV na kogoś, kto miałby mnie zastąpić.
Rekrutacja na stanowisko techniczne, ludzie na ostatnich latach inżynierki minimum, a wciąż pojawiały się smaczki w stylu:
"Jestem inteligentny i szybko się uczę, co wykazałem na teście wstępnym z języka francuskiego do 23 gimnazjum im. Marii Antoniny w Warszawie" (Nie pamiętam gimnazjum, ale #truestory)

CV z brzydkim albo niejednolitym formatowaniem to chyba standard.
Kilka stron CV
@PolskiZloty: @Asterling: @agaja: nawet nie wiesz ile plusów leci za ten 'hehe rakowy list motywacyjny', po pierwsze od razu pokazuje z kim masz do czynienia, jak sie wysławia, buduje wypowiedzi, nakreśla jakieś wymagania pracownicze, jego sytuacje, w przypadku studentów dyspozycyjność- jednym słowem wiesz, czy warto z kimś dalej rozmawiać.
po prostu przedstawiasz sie pracodawcy.

@Inzane: 'interesuje sie literaturą' i #!$%@?. 'interesuje się literaturą indyjską z okresu XVII-XVIII, zwłaszcza
@jokefake: ja patrze też na to od strony człowieka który przegląda mnóstwo CV, bo sam też jestem odpowiedzialny za przesiew ludzi którzy starają się o prace u nas w firmie. I przyznam ze list motywacyjny to trochę dla mnie przeżytek i strata czasu dla jednej jak i drugiej strony. Myślę że po najmniejszych błędach w CV można też sporo wywnioskowć jak i innych perełkach, ale o tym sam już napisałeś wcześniej
@Asterling: przecież list motywacyjny to nie #!$%@? "ej panie januszu z januszex.s.a. najlepsza firma na świecie, zatrudnijcie mnie w waszej prestiżowej firmie januszex.s.a. najlepsza firma na świecie, bo to najlepsza firma na świecie i prestiż w niej #!$%@?ć"
tylko uzupełnienie cv o swoje motywy, plany i oczekiwania
no ale to tak jakby twoje zdanie.

@PolskiZloty: zawsze fajniej jest mieć większy obraz teoretycznego rozmówcy
@jokefake: Fakt, logiczne. Ludzie często wpisują niestworzone rzeczy żeby nie było, że niczym się nie interesują, a to prosta weryfikacja tego, czy rzeczywiście zagłębiają się w jakieś zainteresowania ( ͡° ͜ʖ ͡°)