@Szymas1234576847456: Merci. Kurde, narzekałem na Igę niemiłosiernie w tym turnieju. Szczególnie na serwis, ale myślałem, że się rozkręci jak na US Open. Nie wiem czemu, ale czuję że Jpeg albo Albo Sabalenka może to wygrać.
Pewnie taka sama rutynowa akcja jak ta, która miała miejsce miesiąc temu w jednym z warmińskich miasteczek. Przez kilka dni strażacy w asyście policji chodzili po domach i mierzyli ludziom piwnice oraz sprawdzali ich stan. Jakieś prowizoryczne schrony czy co? Oczywiście nikt nie został poinformowany o tym wcześniej.
@CaptainSparrow: Byłem 2 lata temu na 2 tygodniowym szkoleniu rezerwistów. Na koniec wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że to jest dokładnie ten sam burdel, który był 20 lat temu tylko ubrany w ładniejszy kubraczek. Książkę by można było napisać jakie przez te 14 dni niedorzeczności widzieliśmy.
@Bizoniasty: @Tomek89Tar: @barteki010: Posłuchajcie Sobie dzisiejszej wypowiedzi Kwiatkowskiego czyli rzecznika PZPN - "Miałem cały czas włączoną aplikację, na której sprawdzałem wynik. Przekazywałem informacje do asystenta Kamila Potrykusa. Piłkarze pytali cały czas, jaki jest rezultat, tak że mieliśmy kontrolę. Wiedzieliśmy, ile kartek ma Meksyk i jak wygląda sytuacja". #!$%@? mieli kontrolę.
@Tomek89Tar: Atakujemy? O czym Ty piszesz? W 3 meczach oddaliśmy 4 strzały na bramkę. Argentyna od 75 minuty grała na pół gwizdka, a pomimo tego mieli z 3 bardzo dobre sytuacje. Gdyby chcieli to by nam z 4 bramki wrzucili. Dodatkowo Michniewicz na wczorajszej konferencji zapytany przez argentyńskiego dziennikarza o styl gry i statystyki wypalił do niego - my przynajmniej potrafiliśmy wygrać z Arabia, a Wy nie. No ja #!$%@?. Brak
@CJzSanAndreas: To jest skala wymyślona prze ufologa Allena Hyneka.
1 stopień bliskich spotkań - obiekty widziane z bliskiej odległości, nie podobne do obiektów pochodzenia ziemskiego, można dostrzec detale.
2 stopień - widzenie UFO w którym oprócz obserwacji ma miejsce inne oddziaływanie. Mogą to być zakłócenia w działaniu urządzeń, paraliż, upał bądź dyskomfort świadków, niepokój zwierząt, a także fizyczne ślady pozostawione przez widziany obiekt.
3 stopień - podczas obserwacji można dostrzec załogantów/pilotów
Mam kilka podejrzeń dotyczących kolejnego mundialu na bazie naszych wcześniejszych doświadczeń:
-#!$%@? pierwszy mecz -Krychowiak/Glik lub Szczęsny sprowokuje karnego w jednym ze spotkań -Ktoś z tej trójki zarobi czerwoną kartkę -Lewy zdobędzie maks 1 bramkę na całym turnieju -W ostatnim meczu będzie kompromitacja w stylu 0:3 do przerwy -Grubasowi puści ciśnienie i zrobi hryje z dziennikarzami na konfie -Milik #!$%@? jakąs setkę -Grubas 3 dni po mundialu najpóźniej będzie zwolniony -Boniek na
@KAGA91: @milfhunter69: Z dwa lata temu byłem na szkoleniu rezerwistów. W przeciągu bodaj 12 dni mieliśmy z PKM 17 albo 18 strzelań. Dziennych i nocnych. Nie przypominam sobie żadnej akcji ze smarowaniem taśmy. Największe wrażenie zrobiło na mnie to jak celna jest to broń. Na 200 i 300 metrach bez problemu kładło się cele jednym strzałem używając tylko muszki i szczerbinki. Jeśli chodzi o ergonomię to wkurzało mnie utrudnione zgranie
Ostatnio znalazłem na tvp sport cały mecz Radwańska - Vinci w Doha 2016. Pamiętam, że gdy go oglądałem na żywo czułem się jakbym oglądał tenisowe Harlem Globetrotters. Ponad 100 akcji przy siatce. W przerwie, gdy Vinci poprosiła o trenera, ten do niej, że nie jest zmęczona fizycznie, tylko zniszczona mentalnie. Na co Vinci się go pyta czy widział jakie piłki Radwańska gra. Wrzucam link, gdyby ktoś chciał obejrzeć. https://sport.tvp.pl/24185271/wta-doha-cwiercfinal-r-vinci-a-radwanska-mecz #tenis
Patrząc na grę Igi w pierwszych trzech meczach byłem bliski stwierdzenia, że Iga gra najlepszy turniej w tym sezonie. Aż ciężko zrozumieć, dlaczego jej gra tak się posypała. #tenis
@Szymas1234576847456: Sabalenka odrzuca po prostu serwisem i lepiej returnowała w pierwszym secie. Nie popadajmy w paranoję, bo Iga tak przyzwyczaiła swoimi wygranymi, że zaraz zacznie się narracja, że jak przeciwniczka gra lepiej od Igi to albo ma dzień konia, albo Iga gra tragicznie:)
Ale to jest komedia. Kilka dni temu Joanna Sakowicz - Kostecka wrzucała na Twitter zdjęcie, że jedyna forma promocji w Fort Worth jaką widziała to jakieś pojedyncze flagi z napisami WTA Finals. #tenis
@fufu098765: Szczerze mówiąc to nie pamiętam, żebym oglądał chociaż jeden mecz ubiegłorocznego WTA Finals, więc nie będę tworzył rzeczywistości na nowo, bo po prostu nie wiem:)