Wpis z mikrobloga

Dzieci geja nie dostaną polskiego obywatelstwa? Wnuk polskiego Żyda walczy o nie w Strasburgu. To już trzecia taka skarga do ETPCz na Polskę.

Sądy nie przyjęły do wiadomości, że Ophir jest ojcem swoich synów. Żyje w związku z mężczyzną, więc jego dzieci nie dostaną polskiego paszportu, mimo że gwarantuje im to konstytucja.

Matan i Segev są bliźniakami i mają sześć lat. Ich biologicznym ojcem jest Ophir, urodzony w Izraelu, mający polskie obywatelstwo potomek polskiego Żyda. Ophir żyje w nieformalnym związku z Davidem, ale ze względu na synów zamierzają go sformalizować: od 2006 r. Izrael uznaje małżeństwa jednopłciowe zawarte za granicą.

Bliźniaki urodziły się w USA. Ich biologiczną matką jest anonimowa dawczyni komórki jajowej. Jednak na prośbę Ophira i Davida zgodziła się, by bank komórek rozrodczych podał im jej dane.

Surogatką, czyli kobietą, która po zapłodnieniu in vitro urodziła biologicznych synów Ophira, jest obywatelka amerykańska. - Jesteśmy w kontakcie z obydwiema kobietami. Chciałem, aby dzieci miały możliwość poznania dawczyni, jeżeli będą miały takie życzenie. Uznaliśmy też, że gdyby dzieci naszej dawczyni potrzebowały dawcy komórek macierzystych, to nasze dzieci jako osoby posiadające 50 proc. tych samych genów mogłyby zostać dawcami. I vice versa - mówi Ophir. - Jeżeli chodzi o kobietę, która zgodziła się zostać naszą matką surogatką, to mieszkaliśmy u niej przed porodem i zostaliśmy jeszcze kilka dni po. Trzy lata temu odwiedziła nas razem ze swoją rodziną. Za rok planujemy wspólne wakacje. Jesteśmy w stałym kontakcie. To wspaniała, dobrze wykształcona kobieta, która zrobiła dla nas coś niezwykłego. Powodem nie były pieniądze - ona i jej mąż to dobrze sytuowane osoby.

Zawarli legalną w stanie Kalifornia umowę w sprawie surogacji obejmującą zrzeczenie się jakichkolwiek praw do dziecka przez surogatkę i dawczynię jajeczka. Wszystko potwierdził sąd najwyższy stanu Kalifornia orzeczeniem z 2010 r. Bliźniaki mają amerykański akt urodzenia, w którym jako rodzice wpisani są Ophir i David. Ten akt urodzenia ważny jest też w Izraelu.

W Polsce, jak się okazuje - nie. Mimo że według polskiej konstytucji dziecko obywatela polskiego jest z mocy prawa polskim obywatelem. Sądy odmówiły uznania faktu, że Matan i Segev są synami Ophira.

Skarga do Strasburga 

Teraz Ophir w imieniu synów, z pomocą Kampanii przeciw Homofobii, odwołał się do Trybunału w Strasburgu. Skarży się na dyskryminację w ochronie życia prywatnego i rodzinnego. Trybunał odpowie na pytanie, czy Polska ma prawo inaczej traktować dzieci urodzone w związkach jednopłciowych. To już trzecia taka skarga na Polskę.

Poprzednie złożyły dwie pary kobiet mieszkające w Wielkiej Brytanii. Skarga Ophira jest o tyle wyjątkowa, że w sprawie jego synów sądy odmówiły nawet ustalenia tego, że jest on ich ojcem: nie zgodziły się na przedstawienie wyników badania DNA. Wszystko pod hasłem, że cała sytuacja "stoi w sprzeczności z polskim porządkiem prawnym". Czy empiryczny fakt może "stać w sprzeczności" z jakimkolwiek "porządkiem prawnym"?

#patriotyzm Polskie korzenie 

Dziadek Ophira Isaac Jaeger pochodził z Radomia. II wojnę światową przeżył, bo uciekł z radomskiego getta. Reszta rodziny zginęła. Po wojnie wrócił, ale w 1957 r. wyemigrował. Zachował jednak polskie obywatelstwo i uważał się za Polaka.

Ophir: - Polska jest częścią mnie i historii mojej rodziny. Chcę, żeby była też częścią życia moich dzieci. Inaczej nasze polskie korzenie zaginą. To był pierwotny powód, dla którego zdecydowałem się ubiegać o polskie obywatelstwo dla moich dzieci. A także powód, dla którego moja matka i dziadek zdecydowali się zachować swoje. Kiedy moi synowie odwiedzą Polskę albo zechcą w niej zamieszkać, chciałbym, aby mieli taką możliwość nie jako goście, ale jako obywatele.

Ojciec to nie ojciec 

Polskie urzędy i sądy odmówiły uznania polskiego obywatelstwa dzieci, bo - ich zdaniem - nie można ustalić, czyimi są synami. Wojewoda mazowiecki, minister spraw wewnętrznych, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, a na końcu Naczelny Sąd Administracyjny nie przyjęli jako dowodu badań genetycznych i nie uznali orzeczenia kalifornijskiego sądu najwyższego. Za ważniejsze od faktycznego pochodzenia dziecka uznały przepisy polskiego prawa rodzinnego, że matką jest kobieta, która urodziła, a ojcem - jej mąż. A także to, że w akcie urodzenia dzieci jako "rodzice" figurują Ophir i David, a to wbrew polskiemu prawu, bo ono nie przewiduje "rodzica", tylko "matkę" i "ojca".

Ophir, aby być uznanym za ojca, powinien wytoczyć w Polsce mężowi surogatki proces o zaprzeczenie ojcostwa. Nie liczy się orzeczenie sądu najwyższego stanu Kalifornia potwierdzające biologiczne i prawne ojcostwo Ophira. Prof. Ewa Łętowska: - Do uznania obywatelstwa nie jest istotne, czy ktoś pochodzi z małżeństwa i jakiego, ale czy rodzic jest Polakiem.

Fakt, że są dziećmi Polaka, jest niezaprzeczalny. I być może dlatego polskie urzędy i sądy odmawiają przyjęcia jako dowodu badań genetycznych. Gdyby to zrobiły, musiałyby zastosować zasadę, że przepisów ustaw - w tym przypadku prawa rodzinnego i prawa cywilnego - nie można stosować tak, by naruszały konstytucję.

Prof. Łętowska: - Rozumowanie przeprowadzone przez sąd nie przynosi mu chluby. Ani gdy chodzi o wyczucie aksjologii, ani gdy idzie o biegłość dogmatyczną, ani - last but not least - o odwagę. Zadaniem sądu jest orzec. A tu sąd najwyraźniej nie miał na to ochoty.

Ophir: - Decyzja o odmowie potwierdzenia polskiego obywatelstwa naszych dzieci jest w naszym odczuciu podyktowana przekonaniem o niemoralności orientacji homoseksualnej. Sąd dał nam odczuć, że geje nie są w stanie stworzyć w pełni wartościowej rodziny. W celu usprawiedliwienia tego światopoglądu sąd postanowił pominąć fakt, że jestem biologicznym ojcem moich synów. Jako rodzice, którzy chcą wychowywać dzieci w duchu równouprawnienia i walki o swoje przekonania, nie mieliśmy wyboru i musieliśmy wnieść skargę do Strasburga. Inaczej jakie świadectwo dalibyśmy swoim dzieciom? Że znaczymy mniej niż inni? Że osoby homoseksualne nie są równe innym? Że nie jesteśmy prawdziwą rodziną? Że kiedy spotykają się z niesprawiedliwością, to powinny ją zaakceptować?

Paweł Knut, adwokat Kampanii przeciw Homofobii: - Ta sprawa pokazuje również, jak instrumentalnie traktuje się zasadę dobra dziecka. Tam, gdzie chodzi o rodziców jednej płci, sądy wolą udaremnić możliwość korzystania przez dziecko z jego praw, niż przyjąć rozstrzygnięcie, które - choćby pośrednio - uznaje takie rodzicielstwo.

#neuropa #4konserwy #polityka #lgbt #homoseksualizm #polska #prawaczlowieka

Dodam, że dzieciom obywatelstwa odmówiła minister-katechetka Piotrowska, za PO.
Pobierz falszywyprostypasek - Dzieci geja nie dostaną polskiego obywatelstwa? Wnuk polskiego ...
źródło: comment_Z79wt6CzeJ2Rp8RBFKwFk3ccyQCH6ZCV.jpg
  • 10
@falszywy_prosty_pasek: plus idzie, ale sądy mają rację w tym, że nasze prawo wymaga matki, więc nie widzę możliwości działania z dwoma ojcami - inna sprawa z uznawaniem wyroków innego państwa i innymi problemami tej natury, bo jednak od sędziów sądów administracyjnych wymagałbym jakiegoś zaangażowania w trudniejszych sprawach, tym bardziej że jak sobie wyobrażają sprawę o ustalenie z dwoma mieszkańcami innego kontynentu
@Nahcep: Nie wymagają matki. Każde dziecko Polaka, ojca biologicznego, z automatu jest Polakiem. Innymi słowy w przypadku gdy np matka zmarła bądź uciekła nadal obowiązuje przechodniość obywatelstwa ojca.
O dziwo w tym przypadku nastąpiło odejście od zasady przechodniości (jeszcze raz zasada ta obowiązuje także pod nieobecność matki oraz bez względu na to, czy matka kiedykolwiek pozostawała w formalnym związku z ojcem).
Rzecz polega na tym, że nie ma prawnego uzasadnienia, by
a ważniejsze od faktycznego pochodzenia dziecka uznały przepisy polskiego prawa rodzinnego, że matką jest kobieta, która urodziła, a ojcem - jej mąż.


@falszywy_prosty_pasek: czy to nie oznacza czasem, że w takiej historyjce dzieci zostaną odebrane ojcu:
- mąż i żona płodzą sobie kilka dzieci
- mąż i żona rozwodzą się
- mąż dostaje opiekę nad dziećmi
- rozwódka wychodzi za mąż
?

Jeżeli nie, to mogliby spróbować powołać się na coś