Wpis z mikrobloga

@slava: ... serio każdy kto ma okno, wzrok albo jakiekolwiek inne zmysły potrafi określić czy jest deszcz czy nie, poza tym u mnie deszczu nie ma więc mimo wszystko się nie zgadza. Przychodzę po robocie do domu i 40 wpisów z tagu warszawa jest o tym, że ktoś puścił bąka albo spadło 10 minut deszczu. Jest od tego inny tag i dla zachowania jakiegokolwiek porządku w nich próbujmy się tego trzymać.
@DFENS: Hmm, powiem tak. Używając @SlaVa zwracasz się/wołasz konkretną osobę. Tagu używasz w innych przypadkach.

Używając tagu Warszawa chciałem poinformować ludzi z Warszawy, że zaczyna padać deszcz. Może ktoś aktualnie chce wyjść na spacer i zastanawia się, czy z chmur które widać może być deszcz czy też nie.

Oczywiście, mogę użyć tagu np. #pogodawarszawa. Ale też mogę użyć tagu #pogodawarszawasluzewiecwokolicachulicyrzymowskiegocybernetykiwoloska tylko chyba nie jesteśmy w #incepcja żeby uszczegóławiać każdy
@slava: Jak widać sporo osób obserwuje tag #warszawa (w tym ja) aby dowiedzieć się o aktualnościach ze stolicy, najbliższych wydarzeniach, ciekawych sytuacji które się tam odbyły. Jednakże ostatnimi czasy tenże tag jest co raz częsciej używany w jednym celu - żeby napisać że pada. No #!$%@?, dzięki, bo nie mam okien i żyję w piwnicy... Jest to nad wyraz irytujące, może jakis inny tag do tego?

Wchodzi ktos na wykop po
@mateuszo: Rozumiem to bardzo dobrze. Pisząc pierwszą wiadomość nie widziałem o takim tagu ;)

Poza tym, tag Warszawa obserwuje <100 osób więc nie powiedziałbym że jest to sporo osób ;)