Wpis z mikrobloga

Ten wpis będzie pewnym nawiązaniem do poprzedniego

Mali ludzie (oczywiście nie chodzi tu o wzrost) mają bardzo często wysokie poczucie własnej godności. Jest to oczywiście mechanizm obronny, który pozwala im nie czuć się tak małymi. Dopiero po wielu latach zdają sobie oni sprawę, że jest to ogromny ciężar. Ciągłe myśli typu co będę robił za x lat? co jeśli moje marzenia się nie spełnią? Muszę być dobrze postrzegany przez innych, najlepiej mieć laskę przynajmniej 8/10 albo przynajmniej taką przelecieć, mieć dużo pieniędzy, idealną sylwetkę i przeżyć wiele przygód albo będę nic nie warty. Prawdopodobnie pragniesz tych rzeczy tylko dlatego, że są one ogólnie przyjętym wyznacznikiem sukcesu.

Niestety im bardziej zastanawiasz się nad tymi wszystkimi rzeczami, tym będziesz miał większe problemy z kontaktami z innymi ludźmi. Nie dlatego, że jesteś głupi, a raczej wręcz przeciwnie. Dla większości ludzi szczęściem jest mieć fajny samochód, dużo pieniędzy, ładną dziewczynę/chłopaka itd. Oni nie zastanawiają się nad takimi rzeczami jak Ty.

W życiu nie ma żadnych zasad oprócz jedzenia, spania, oddychania i walki o przeżycie.
Cała reszta jest wymyślona. Ubrania? Niepotrzebne. Słowa? Niepotrzebne. Randki? Wymyślone. Związki? Fikcja.
Możesz jutro się obudzić i udawać, że jesteś jakimś Afrykańskim księciem który musi jeździć hulajnogą do pracy albo
przyjdzie mafia i go porwie. Będzie to miało tylko trochę mniejszy sens od ludzi, którzy jeżdżą ciągle
do tej samej pracy, aby zarobić pieniądze, żeby mogli płacić za część planety na której się urodzili i która może być
zabrana przez grupę ludzi spędzających połowę życia w wieżowcu. NIE znaczysz tak wiele jak Ci się wydaje, a
życie jest absurdalne. Nie możesz uczynić go bardziej absurdalnym niż jest obecnie. Nie zachowuj się tak, jakby każdy
twój ruch miał ogromne znaczenie. Będziesz się czuł o wiele swobodniej.

Zaakceptuj siebie.

#fobiaspoleczna #przegryw #przemyslenia #depresja
  • 8