[xadereq]

Buenos Días! Bierzcie po jednym burrito!
#gotujzwykopem #gzw

[mcfly21]

@xadereq: Buenos Aires!

[p.....k]

@xadereq: jadłbym, uwielbiam kuchnię meksykańską

[xadereq]

A tutaj reszta, jakby komuś zabrakło ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[xadereq]

@prawdziwy_wykopek: szkoda, że nie miałem żywych papryczek chilli tylko przyprawę w proszku. Ale wyszło super :3

[RaV_Oyabun]

@mcfly21: chyba Buenos Ares ;)

[xadereq]

@lajsta77: stary, dziwne masz skojarzenia. To tylko ryż ;)

[Kempes]

@xadereq: Dobre burrito zawsze parzy dwa razy #pdk ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

[G.....s]

@xadereq: przepis plox! ✌

[Namarin]

@Kempes: Niedobre trzy razy

[kubanov]

@xadereq: wygląda jak przynęta na ryby z robaków i kukurydzy

[Frisek]

@xadereq: to wygląda jak gołąbek w tortilli zamiast kapusty, a nie burrito ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[c.....r]

@PawsUp no hej xD

[P.....p]

@czarmander: potrzebujesz mnie tylko po to, żebym Ci gotowała ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[kissmybattery]

@xadereq: ale bym burito takie z kukurydzom i czerwonom fasolom

[ilmash]

@xadereq: toć to nie leżało obok burrito. z ryżem i kukurydzą, no top kek jak w Meksyku takie dostaniesz bez specjalnego zamówienia

[xadereq]

@ilmash: @Frisek: widzę pełno malkontentów się wypowiada. Panowie, spokojnie. Są różne wariacje farszu do burrito, przecież nie będę robił z czerwoną fasolą skoro któryś z moich domowników tego nie zje... Swoje możecie zrobić w dowolny sposób, tak żeby wam pasowało ;)

[ilmash]

@xadereq: samej czerwonej fasoli w kuchni meksykańskiej też mało doświadczyłem, jak już to w formie czegoś a'la pudding. podstawowy farsz do burrito to zwykle mięso(wołowe, drobiowe albo mixto, jak się da to polecam chorrizo), trochę zieleniny, ich specyficzny ser, który się tak śmiesznie rozrywa w rękach na długie paski, do tego jakaś salsa do smaku.
w kategorii dodatków oczywiście papryczki, jajko wbite do mięsa podczas smażenia, inne rodzaje sera i potem

[eremsc]

@xadereq: tortille też sam robiłeś czy kupna? Jeżeli sam, proszę przepis ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Sharley]

@eremsc: Mąka z wodą xD Urabiasz aż będzie ok, wałkujesz i smażysz na rozgrzanej na pełnej piździe patelni (bez tłuszczu ofc)