Aktywne Wpisy
farbowanylisek +104
#frajerzyzmlm „mów mniej niż potrzeba” a codziennie wrzucają rolki jak bardzo oni podróżują i w jakich to luksusowych 20-osobowych willach oni nie nocują xD oj ta Iza Adamczyk
Mega_Smieszek +26
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Gardzę ludźmi palącymi marihuanę, albo tłumaczący, ze ma ona zbawienny wpływ na zdrowie. Lecznicza może i ma, ale to, że jesteście upaleni nie wpływa na wasze zdrowie. A u każdego kogo znam i kto pali więcej niż raz w miesiącu zauważyłam różnicę w osobowości.
Nigdy nie mogłabym być z kimś, kto pali.
Gardzę tym i zawsze kiedy widzę znajomą, o której wiem, że jara zielsko nawet mimo dwójki dzieci, to zawsze wrzucam tam wszystkich palaczy trawy. Traktuję takich ludzi jak zwykłych patusów. A jak już dowiem się, że znajoma pali regularnie - unikam jak ognia.
Oczywiście, 'inteligentni ludzie tez palo!', "marihunaen nie uzależnia, co to, to nie!". Nawet od głupiej soli można się uzależnić, wiec niby od tego nie można?
A wszystko zaczęło się od upalonego kolego, którego spotkałam i dopiero po minucie odpowiedział mi na moje "cześć". Inteligentny, fajny chłopak, wręcz kujon zamienił się w chodzące gowno.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
@antipathia: pomijając czy wstrzykiwanie marihuany jest szkodliwe czy nie, jaki to miałoby mieć wpływ?
Zakładając że nie jest szkodliwa to nie trzeba dodatkowego uzasadnienia, a przyjmując że jest, to 'a co tam że będę chodzącym zombie, ważne że jest fajny seks' chyba jest słabym argumentem? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To jest anonimowy
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Asterling
Co do użytkowniczki, ktora mówi o stosunku po trawie - nie dziękuję, gardzę trawą.
Oczywiscie, alkohol piję. Nawet kilka razy upiłam się dość mocno, ale było to raczej w latach szczenięcych. A teraz bliżej mi do trzydziestki, więc trochę inaczej patrzę nawet na alkohol. Jednak różnica jest ogromna.
Dla mnie zamuleni ludzie, to ostatnia rzecz, którą chciałabym zobaczyć. Jak mam pogadać z kimś, kto na pytanie "podaj wzór skróconego mnożenia" odpowiada "tak"? (sytuacja czysto hipotetyczna)
Pijany człowiek zacznie się wygłupiać, a upalony nie ogarnie pytania. "Hurr durr , wymyślasz, wcale tak nie jest!". A jest i owszem. Bo zamieniłam tylko pierwsze pytanie, reszta była
#!$%@? mi do tego co robią ludzie i nie #!$%@? się w życie innych, polecam ten stan
@hematemesis: tak się nie #!$%@? że aż się #!$%@?łeś do osób co palą ( ͡° ͜ʖ ͡°)