Wpis z mikrobloga

Z mlekiem to też jest taka sprawa, że sprzedają świeże mleko od krowy podpisane, że to dla kota. Inaczej nie mogli by go sprzedawać. Nie pamiętam tylko w jakim to kraju, chyba USA ale nie jestem pewien.
@lisekchz dostalam takie coś gratis do zamówienia ze żwirkiem. Nie ma to jakiegoś specjalnego zapachu (a chwalą się kocimiętką w składzie). Mój kot był sceptyczny, ale ostatecznie pił. Nie kupiłabym tego sama