Aktywne Wpisy
hellyea +12
white_cap123 +9
Prawdziwy przegryw to nie jest ten co nigdy nie ruchał.
Prawdziwy przegryw to ten co ruchał, miał powodzenie, a potem coś się w życiu popsuło, utrata zdrowia, wyglądu i utrata powodzenia.
Jak nigdy nie ruchałeś i nie zaznałeś bliskości kobiety to nic nie straciłeś, bo nie da się stracić czegoś, czego się nie posiadało.
Największym bólem jest zaznać tego wspaniałego uczucia na chwilę a potem bezpowrotnie je utracić, ale tego nie zrozumiecie,
Prawdziwy przegryw to ten co ruchał, miał powodzenie, a potem coś się w życiu popsuło, utrata zdrowia, wyglądu i utrata powodzenia.
Jak nigdy nie ruchałeś i nie zaznałeś bliskości kobiety to nic nie straciłeś, bo nie da się stracić czegoś, czego się nie posiadało.
Największym bólem jest zaznać tego wspaniałego uczucia na chwilę a potem bezpowrotnie je utracić, ale tego nie zrozumiecie,
Nie ma absolutnie żadnych naukowych dowodów przeprowadzonych na podstawie rzetelnych badań na terapeutyczne działanie marihuany. W przeciwieństwie do badań dotyczących destrukcyjnego wpływu kannabinoidów na zdrowie. Przykro mi.
#marihuana #medycznamarihuana #narkotykizawszespoko #patologiazewsi #patologiazmiasta #patologia
Komentarz usunięty przez moderatora
@desygnat:
@Pszesmiewca: no nie wiem jak miałabym napisać jaśniej :) naukowe dowody to takie, które wynikają z rzetelnych badań z liczną grupą kontrolną i badawczą. Można sobie przeszukać np. Pubmed.
@JahMuffin: e tam od razu bóldupi, po prostu trochę to śmieszne jak ludzie wrzucają jakieś pseudoartykuły o zbawiennym wpływie na zdrowie po to, żeby się usprawiedliwić i z radością wrócić do ćpania
ps. serio (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Ja za każdym razem mam facepalm jak ktoś wypisuje takie rzeczy mając właściwie zerową wiedzę na dany temat.
Z jednej strony można się zgodzić, że nie ma żadnych potwierdzonych naukowo dowodów (swoją drogą ile w historii nauki było potwierdzonych dowodów na różne naukowe sprawy, a wszyscy kładli na to lachę bo coś).
No ale z drugiej strony to działa, może nie leczy samej choroby ale
Poza tym przeczytałbyś chociaż te kilka postów wyżej.
I tutaj dyskusja powinna się zakończyć.
Powoduje znaczną poprawę stanu zdrowia pacjenta? To teraz zadaj sobie pytanie, czy niwelowanie bólu można nazwać poprawą stanu zdrowia.
Można śmiało nazwać poprawą stanu zdrowia, jeżeli dzięki stosowaniu olejku z konopi osoba może normalnie funkcjonować.
Poza tym w Polsce neurochirurdzy wypisują recepty na olejki z konopi z zawartością thc i mogą to zrobić tylko kiedy są do tego mocne podstawy, że wyciąg ten poprawi stan zdrowia pacjenta. To nie jest tak, że
@emka07:
Po tym sformułowaniu widzę, że nie jesteś z branży medycznej bo nie napisałbyś "padaczek dziennie", tylko ewentualnie napadów padaczkowych, które to też są tylko objawem tej choroby, podobnie jak ból w innych przypadkach. No ale dobra, czepiam się.
Twierdzisz, że marihuana w znacznym stopniu pomaga opanować napady, a wiesz, w ilu przypadkach jednak nie działała? Pewnie nie, bo o tym się nie mówi.
I tak, jest kontrargument
Bo taką logiką