Wpis z mikrobloga

@Vojtazzz: Mam wrażenie, że zupełnie nie rozumiesz odpowiedzi tutaj. Oczywiście, że zdarzają się różne sytuacje, kioski bywają nieczynne, kierowcy może zabraknąć biletów, karty mBanku notorycznie nie działają... Tylko że taki kontroler codziennie słyszy takie wymówki od ludzi, którzy celowo nie kupili biletu. Więc trudność leży w rozpoznaniu, czy ktoś mówi prawdę. Dlatego nie da się przyjąć zasady, że złodziei tępimy, a pechowców puszczamy wolno, bo nie da się jednych odróżnić
  • Odpowiedz
@Boipuso: skokiem cywilizacyjnym jest komunikat w autobusie przed dojechaniem na przystanek: "prosze przygotować bilety do kontroli" - kontrolerzy stoją na przystanku i machają swoimi ID, kierowca wtedy puszcza komunikat i blokuje kasowniki. Kontrolerzy wsiadają przed ludźmi z przystanku w magiczny sposób zapamiętując każdego tak, że nikt nie musi się tłumaczyć że co dopiero wsiadł, kontrolują tych co byli w autobusie, odblokowują kasowniki, ci co wsiedli mogą teraz skasować i są
  • Odpowiedz
  • 0
@Boipuso
A ja w ciągu ostatnich kilku lat widzę poprawę. Kilka razy zdarzyło się, że kontrolerzy po sprawdzeniu całego autobusu nie znaleźli ani jednego gapowicza :3
  • Odpowiedz
@Boipuso powinno być u nas jak na Litwie, umundurowani konduktorzy, na przystanku otwierają się tylko 1 drzwi, wsiadają we 4 w autobus 2 minuty i sprawdzone. A tak to się trzeba bawić itd.
  • Odpowiedz
@Boipuso: Jak to jest pięknie rozwiązane tu w Nottingham gdzie mieszkam.

kupujesz bilet u kierowcy (który nie wydaje drobnych by nie przedłużać, jak nie masz drobnych to możesz kupić bilet i na resztę nie licz albo możesz wyjść z autobusu) a jak nie kupisz to autobus nie ruszy.

Wszyscy mają karty miesięczne które doładowują online lub w placówkach i odbijają je koło kierowcy na czytniku, jak mają po terminie to
  • Odpowiedz
@Boipuso: kiedyś w Warszawie do tramwaju wsiada facet, morda wykrzywiona, zatacza się, rzuca się na jakąś barierkę przy oknie i wisi na niej. Drzwi się zamykają, tramwaj rusza, a ten staje na baczność wyciąga legitymacje, sprzęt do sprawdzania i rusza do walki z gapowiczami. Czasem sie zastanawiam skąd oni biorą tych ludzi
  • Odpowiedz
@Boipuso mi w zasadzie to obojętne czy kontroler udaje menela, żeby uśpić czujność czy wchodzi do autobusu pierwszymi drzwiami cały na biało. Ale to pewnie dlatego, że ja zawsze mam bilet ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Rozumiem że przez to złapią mniej gapowiczów ale jednak byłby to jakiś skok cywilizacyjny i ludzie tacy jak ja nie musieliby oglądać dzień w dzień tego typu cyrków.


@Boipuso: może jeszcze niech chodzą w strojach klaunów i sprzedają watę cukrową, to już w ogóle miło będzie
  • Odpowiedz
@Boipuso: Powiem Ci że i tak największe cyrki to się dzieją jak jadę i mam odsłonięte tatuaże. Typ który wsiadł na końcu autobusu/tramwaju biegnie przez całą długość prosto do mnie, bo oczywiście jak ma tatuaże to przestępca. :D Zawsze mnie śmieszy ich zawód na twarzy jak wyciągam kartę miejską.
kiedyś typ w metrze przerwał wypisywanie mandatu jakiejś innej osobie, żeby mnie sprawdzić, bo myślał że dwie pieczenie na jednym ogniu
  • Odpowiedz
@deroo: no faktycznie, bzdura, że są miasta, gdzie kontrola jest częściej niż raz na 3 miesiące, kontrolerzy mają charakterystyczne ryje albo ktoś ma lepszą niż Ty pamięć do twarzy. Ja mam twarzopamięć upośledzoną, ale kanarów w swoim mieście rozpoznaję.
  • Odpowiedz