Wpis z mikrobloga

Mając co nieco czasu uroczę Was mirki historiami z pracy mojego kochanego różowegopaska ( ͡° ͜ʖ ͡°) taguję #modanasukces

Akt II - Jak to jest kiedy matka pracuje z córcią

Dzisiejsi bohaterzy:

Matka - Małgosia

Gocha lat bodaj ok 45. Pracowała w firemce #januszebiznesu ze 2 lata. Pracowała duże słowo, zbieranie warzywek na fejsie do jej podstawowych obowiązków nie należało... Coś tam jednak #!$%@?ła bo hajs się zgadzał. Gocha po przejściach, w ostatnich miesiącach pracy wyszła za mąż za 30 letniego idiotę i żyła swoim cudownym życiem razem z druga młodszą (18 lat) córunią. Gocha lubi #!$%@?ć hajs na pety, zamawiać żarełko w pracy i czasem na jakiś koks razem ze swoim facetem o czym dowiedziałem się niedawno. Oczywiście żali się, że na nic nie ma kasy, same długi etc. Swoją drogą ten temat jest dobry na osobna historię jej #!$%@?.

Córka - Jessica

Lat bodaj 23. Zdecydowanie typ #karyna, na dodatek blond i standardowo overweight. Typowa roszczeniowe suka. Ma faceta pracującego w Holandii i #!$%@?ącego w fabryce mięcha. #emigracja mozno generalnie i w sumie szkoda chłopa bo z opowieści wydaje się ok tylko głupi jest bo się w Jessssice zakochał. A ta równo go #!$%@?ła o wszystko ale o tym dalej. Ach karynka miała nad wargą prawilny kolczyk i znak rozpoznawczy wszystkich karynek tego świata ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wprowadzenie

Firemka mała, #januszebiznesu prowadzi ją od kilku lat, branża związana z lekami . Różowepaski w ilości 9 pracują sobie razem w jednym pokoju. Powtórzę - 9 w jednym pokoju... Środowisko idealne to rozwoju wszelkich akcji wykraczających poza zdrowe myślenie.

Historia

Gocha generalnie głupia więc dla córki zrobi wszystko. Zapłaci czynsz za jej mieszkanie, za jej telefon, rano kanapeczki jej przyniesie... brakuje tylko podcierania dupy po sraniu ale, kto wie. Powiecie, że to rodzicielska miłość ale się #!$%@? mylicie. Po prostu wychowała ją na wyrachowaną roszczeniową sukę. Co za tym idzie z góry wiadomo, że jej fagas przewalone będzie miał.

Jak już wspomniałem Gocha lubi #!$%@?ć hajs na głupoty, żaląc się, że nie starcza na gaz i takie dam mało ważne kwestie. Żal takiego #!$%@? słuchać. Jej fagas jest budowlańcem, coś tam umie, fakt leń patentowany ale kasy jednak trochę mieli ale brak kredytu na mieszkanie itp wydatków więc dało by się żyć.

Jesssica równo cisnęła matulę i trzaskała gromami zsuczenia na prawo i lewo jak coś jej się nie podobało. Jak kiedyś matula bułeczek nie zrobił to z mordą jak mogła o niej zapomnieć ( ͡° ͜ʖ ͡°). Karynka zdecydowanie nie lubiła się przepracowywać.

Jednakże kwintesencją jej ##!$%@? był związek z facetem. Biedny gość dzwonił do niej a ona przez telefon w pracy że jest debilem, jełopem - wstaw tu sobie swoje ulubione bluzgi - etc. etc. jeśli tylko coś jej nie pasiło. Gość zapierniczał czasem po 12h a i tak potrafił w piątunio wieczorem grzać autem to polszy na weekend to swojej niuni. Albo brał i wolne i też przybywał swym rumakiem 1.6 tdci. A nie daj boże spóźnił się po swoją gwiazdeczkę po pracy bo zbłądził (nie był z miasta) to Jesssssica z fochem już.

Ich życie było usłane rUżami #!$%@?. Chodzili na wspólne zakupy. To znaczy ona kupowała on płacił. Kiedy go nie było ona chodziła na zakupy. On płacił. Kiedyś dał jej 200 zł na jakieś tam garnki. Dzwoni i pyta czy kupiła. Karynka mówi, że tak ale kosztowały 300 zł to by jej przesłał tą 100 zł.... prawda była taka, że kupiła je za 150 zł ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jinsy sypały się nieba. Czarne same bo wyszczuplają. Co tam chciała on kupował. Sama zarabiała całkiem spoko jak na jej malutki rozumek, matka rachunki płaciła więc na co #!$%@?ła nie wiadomo. Lubiła jednak imprezować kiedy jej księcia nie było więc po analizie zdjęć na fb można było jasno założyć że lubiła czuć alkohol w ustach, może coś jeszcze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale to miłość była... najlepsza akcja była kiedy się jej oświadczył...

Zaprosił swą lubą do restauracji ale że trema go zeżarła to dopiero w domu wręczył jej pierścionek. Zgadnijcie gdzie go schował? Tak #!$%@?, w czipsach ( ͡° ͜ʖ ͡°). Nie, nie żartuję. Jessssica zażenowana over 241515. Ale to nie koniec... bo ona powiedziała, że jej się pierścionek nie podoba ( ͡° ͜ʖ ͡°). I #!$%@? czar prysł, muzyka stop, kelner polewaj... Oświadczyny przyjęła tak czy owak. W pracy koleżankom jednakże żaliła się jaki los ją spotkał i jaki gówniany pierścionek dostała. Generalnie epicko.

Koniec końców Jessicę #!$%@? z roboty i wyniosła się do niego, do jakieś mieściny Jegelshooofeeenmutrr czy jakoś tak. Oczywiście nic tam nie robi bo kiego wała będzie pracować. Planują powrót na łono naszego pięknego kraju, ale miejmy nadzieję, że to nie nastąpi.

#truestory #logikarozowychpaskow #pracbaza #modanasukces

PS. Wpis ten powstaje w ramach #!$%@? się w pracy, bo nie mam co robić ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 13
@jasimalgosia: Tak czytam to co tu wysrałeś i przechodzi mnie myśl, że jesteś jednym z tych Januszy którym wydaje się że wiedzą o wszystkim wszystko i się pewnie w niedzielę spotykasz z rodziną na niedzielnym obiedzie i podczas tego obiadu #!$%@? dupy każdemu po kolei jak leci aż wam uszy czerwienieją.

Z kumplami na piwie pewnie robisz to samo.

Zajmij się wać Pan sobą i swoim żywotem.

Dodatkowo sam się zmasakrowałeś
@Namarin: No tak bo nie można nić już z dupy na tym wykopie napisać bo zaraz jakiś wykopek Ciebie podsumuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie napisałem, że jestem leniem tylko, że nie mam co robić. Oczywiście Ty wiesz lepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Namarin: Chyba nie na jedno. Mam iść kible myć? Czy kawę parzyć? Skoro zrobiłem swoją robotę, 5 razy pytałem się czy coś jest do zrobienia i nie ma to może jeszcze mam przeprosić za to.

Plotek może nie ale czas na czytanie i podsumowanie to masz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Plotek może nie ale czas na czytanie i podsumowanie to masz ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@jasimalgosia: różnica między nami jest taka, że ja nie jestem w pracy i nawet gdybym był to by mi przez głowę nie przeszło by na wykopie w tym czasie #!$%@?ć tyłki innym ludziom.

Nikogo nie masz za nic przepraszać, wystarczy nie plotkować o innych za ich plecami. Jak żeś taki odważny to