Wpis z mikrobloga

@zakowskijan72: W wyłącznie wegańskiej pizzerii nie byłoby mięsa, ale skoro mają tam wegańską pizzę to może akurat ktoś od nich jest weganinem, albo chociaż fanem wegańskiego żarcia ;_:
Wiem że teraz taki trend żeby każda knajpa była gluten free ale myślałem że pizzerii akurat to jeszcze nie dopadło :D

Nie wiem nie znam się na tym, ja tu tylko zamówiłem pizzę.
  • Odpowiedz
skoro mają tam wegańską pizzę to może akurat ktoś od nich jest weganinem

@MotywujacyAkumulatorNatchnienia: To tak nie działa. Normalni przedsiębiorcy sprzedają taką pizzę na jaką jest popyt. Jest popyt na wegańską? To sprzedają wegańską. Jest popyt na wegańską z szynką i boczkiem? To będzie z szynką i boczkiem.
Ludzie ze skrzywieniem ideologicznym, dla których niesienie słowa weganizmu, feminizmu, LGBTizmu czy innego typu skrzywienia jest misją będą sprzedawać TYLKO taki produkt który
  • Odpowiedz
@MotywujacyAkumulatorNatchnienia: Mój znajomy otworzył niedawno w naszym miasteczku pierwszą całkowicie wegańsķą restaurację. Nie jest weganinem, ale wie, że jest wielu wegan, którzy nie zjedzą czegoś zrobionego w kuchni, w której jest mięso. Bo składniki mogą być krojone tym samym nożem, albo nie wierzą, że w cieście nie ma ani jednego jajka, albo bo są aż tak #!$%@?... ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mało kto dawał mu szansę ze
  • Odpowiedz
a jednak działa już od roku i dobrze sobie radzi.


@Marbarella: bo na weganach można trzaskać dobry hajs w przeliczeniu na jednostkę, pasztet wegański kosztuje 4 zł a pasztet z wody tłuszczu i ścinek mięsnych złotówkę, a koszty zrobienia takie same : p
  • Odpowiedz