Wpis z mikrobloga

Mirabelki i Mirki, musicie uważać na siebie nad morzem. Nie ważne, czy nad Bałtykiem, czy innym. Jeśli widzicie czerwoną flagę (lub jakiś odpowiednik zagranicą), to nie wchodźcie do wody. Morze może wyglądać nad spokojne, ale istnieje możliwość, że już nigdy nie wyjdziecie z wody. Winne są prądy strugowe. Niektóre mogą być tak silne, że nawet wyćwiczony żołnierz jednostek specjalnych typu Agat czy Nil może utonąć, a więc większość z nas nie ma żadnych szans. Spójrzcie na gifa. Jeśli znajdziecie się w ciemnoniebieskim polu i zostaniecie porwani przez prąd strugowy, to nie walczcie i nie próbujcie za wszelką cenę dopłynąć do brzegu, ponieważ prawdopodobnie nie dacie rady (stracicie siły). Utrzymujcie się na wodzie i poczekajcie, aż woda wyniesie was dalej od brzegu, gdzie prąd będzie słabszy. Wtedy czekajcie na pomoc - może ktoś was widział i śpieszy na ratunek. Jeśli jesteście sami, to płyńcie równolegle do brzegu i dopiero wtedy kierujcie się w stronę lądu. Chodzi o to, aby nie walczyć z prądem, który oddalił was od plaży. Trzeba uciec od niego.

#morze #wakacje #urlop #oswiadczenie
Zashi - Mirabelki i Mirki, musicie uważać na siebie nad morzem. Nie ważne, czy nad Ba...

źródło: comment_VklyeSpNON0qnTciYVFJS0MfCcB2hvId.gif

Pobierz
  • 122
  • Odpowiedz
@Zashi: Lekcja na dzisiaj. Należy napisać: praca ZA GRANICĄ (czyli za linią graniczną). ZAGRANICA to obce kraje, można więc wrócić z ZAGRANICY. Ale wcześniej trzeba wyjechać ZA GRANICĘ (nie ZAGRANICĘ). Powtórzcie tysiąc razy. #mirkouczy
  • Odpowiedz
@Dante4670: Specjalnie wymienilem takie jednostki. Chodzilo mi po prostu o mega wysportowanych, silnych i wytrzymalych mezczyzn. Kazdy wie, ze ludzie z Formozy dostaja Pierscien Jezusa, ktory pozwala na chodzenie po wodze. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Promilus: Dzieki. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Zashi: kiedyś za gowniaka, mając jakies 12 lat wpadlem w podobne prady przy brzegu lezac na materacu. Plywalem na szczescie od 4 roku życia i jakims cudem odruchowo kierowalem sie w bok, ale uczucia w jakie gowno sie #!$%@? czujac jak caly czas sie cofam nie potrafie porownac do niczego innego w moim zyciu. Naprawde uważajcie na Siebie Mirki kapiac sie w morzu.
  • Odpowiedz
@Phallusimpudicus: O kurde. To bardzo dobre pytanie. Z pewnością w zależności od morza, wiatru, temperatury i wielu innych czynników, prądy strugowe mogą mieć różne rozmiary. Nie wiem jakie są maksymalne rozmiary. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@frrua: umiesz odpocząć w wodzie nie mając dna? położyć się na plecach i dryfować bez użycia mięśni oraz energii? tak aby się zregenerować i móc znowu płynąć?
  • Odpowiedz
Do dziś mi się włos jeży na głowie jak to widzę bo sam w takie coś się wkopałem i popełniłem przy tym wszystkie możliwe błędy: noc, alkohol, brak ratownika, inny kraj spore fale i walka z prądem. Uznałem że jest bezpiecznie bo przecież tylko sobie stałem do klatki w wodzie a znajomi obok spokojnie pływali.
  • Odpowiedz
@Zashi: mogłeś to wrzucić 3 dni wcześniej ( ͡° ʖ̯ ͡°) plywalem sobie na plaży w Rio, dzielnie stawiając opór falom aż tu nagle zacząłem się oddalać "bez powodu". Oczywiście zacząłem płynąć prosto do brzegu. Czujni ratownicy od razu wystartowali, myślałem na początku, że biegną po kogoś innego a to po mnie ( ͡ ͜ʖ ͡) (nie byłem wtedy jeszcze świadomy
  • Odpowiedz
@Shapekk: Niektore prady wystepuja caly czas, w tym samym miejscu. Czy zostac wciagniety w wode? Tak. Zalezy od sily prady. Wracajaca woda moze mocno podmyc piasek, stracisz stabilnosc i Cie nie ma...
  • Odpowiedz