@scavenger: Ta ankieta jest głupia. Źle jest, kiedy gruba baba wypycha cycka i wkłada w twarz dziecku na środku sali, w restauracji. Ale spoko, kiedy kobieta się zakryje, to ubraniem, to jakimś kocykiem czy czymś. Dziecko musi żreć, a do takiego widoku człowiek po prostu musi dojrzeć albo sam doświadczyć czegoś podobnego.
@scavenger: karmienie dziecka jest ok, nie mam nic przeciwko w żadnej sytuacji, ale żeby karmić dziecko w restauracji to trzeba je tam najpierw przynieść, a jestem przeciwny dzieciom w RESTAURACJACH (a nie jakichś jadłodalniach w rodzaju mcdonald's) bo są uciążliwe w każdym wieku: od płaczu po piski.
@scavenger: Nie powinny tego robić ostentacyjnie w miejscach publicznych, praktycznie wszędzie da się znaleźć jakieś miejsce, które nie jest przepełnione ludźmi, choćby toaletę.
@Krol_Pontaru: idź jeść do kibla w miejscu publicznym. Weź się zastanów. @scavenger: jeżeli ten obrazek, który wrzuciłeś, Cię odpycha, to może to jakieś zaburzenie bardziej, bo nie ma tu nic nieestetycznego. W pełni się zgadzam, że wielki żylasty cyc z rozstępami jest średnim widokiem, ale na tym obrazku nie mogę dopatrzeć się niczego "odpychającego".
@wnocy: Użyłem twojej logiki, skoro jedzenie w kiblu jest ok to czemu mam nie srać przy stole, i to i to całkowicie naturalna czynność jaką trzeba gdzieś wykonać, zresztą jeżeli stanie cię mierzi to można tam wstawić uprawianie seksu,spanie czy masturbację, toaletę podałem jako zwykły przykład, równie dobrze może karmić piersią w ścieżce na uboczu, czy takim zasłoniętym pokoju jaki był na materiale, i o ile tu jeszcze jest zrozumiałe, to
no właśnie nie jest, więc nie wiem dlaczego każesz dziecku jeść w kiblu.
Jako że dzisiaj temat ciągle wałkowany to powtórzę to co już pisałem: nie ma żadnego problemu karmienia piersią!!!! Jest problem estetyki i kultury. Matka karmiąca nie musi świecić cycem, na lewo i prawo, podczas karmienia. Może cyca i malucha zakryć pieluchą tetrową i nic nie będzie widać. Można się tak
@scavenger: równie ostentacyjne było robienie przez dziecko kupy w parku (a mama jeszcze je trzymała). Trzeba się przyzwyczajać, że w restauracjach karmi się piersią a w parku robi się kupę.
@wnocy: Napisałem o tym, że widok dziecka karmionego piersią mnie odpycha i wolałbym go unikać, zwłaszcza przy jedzeniu, a Ty mi sugerujesz, że mam jakieś zaburzenia? Naprawdę kumplu?! Naprawdę? Nie ma w Twoim świecie miejsca na szacunek dla mojej estetyki? Chyba powinieneś zapoznać się z Panią z poniższego zdjęcia. Odnoszę wrażenie, że byście się dogadali.
Ogólnie, to wszystko potwierdza moją obserwację, że wiele osób, które zostaje rodzicami zmienia się. I to
@wnocy: a co Ci do tego co mi w tym przeszkadza? Dokładnie potwierdzasz moją tezę. Widzę, że ciężko Ci pojąć, że w gruncie rzeczy, to nie o tego cyca i nie o to dziecko chodzi. To kwestia „Twojej” i „mojej” wolności. Gdzie się obie kończą i jak mogą współistnieć. Już nawet nie wyciągam kwestii odmowy prawa własności właścicielowi restauracji – to skandal.
@scavenger: jak to co mi do tego? Poruszyłeś temat, to chciałem się dowiedzieć gdzie tkwi problem. Nie wiesz co Ci przeszkadza? Nie da się rozwiązać problemu bez dokładnego jego zdefiniowania. Karmienie gerberkiem też Ci przeszkadza?
Dokładnie potwierdzasz moją tezę.
ale jaką?
pisałeś wcześniej, że:
widok dziecka karmionego piersią mnie odpycha i wolałbym go unikać
i z tego co rozumiem to nie chodzi ani o cyca, ani o dziecko, tylko o sam
jak to co mi do tego? Poruszyłeś temat, to chciałem się dowiedzieć gdzie tkwi problem. Nie wiesz co Ci przeszkadza? Nie da się rozwiązać problemu bez dokładnego jego zdefiniowania.
Karmienie gerberkiem też Ci przeszkadza?
Dokładnie potwierdzasz moją tezę.
ale jaką?
pisałeś wcześniej, że:
widok dziecka karmionego piersią mnie odpycha i wolałbym go unikać
i z tego co rozumiem to nie chodzi ani o cyca, ani o dziecko, tylko o sam fakt karmienia.
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
@scavenger: Dziecka najwyraźniej nie odpycha.
@scavenger: jeżeli ten obrazek, który wrzuciłeś, Cię odpycha, to może to jakieś zaburzenie bardziej, bo nie ma tu nic nieestetycznego. W pełni się zgadzam, że wielki żylasty cyc z rozstępami jest średnim widokiem, ale na tym obrazku nie mogę dopatrzeć się niczego "odpychającego".
Weź się zastanów.
?!?!?!???////////
no właśnie nie jest, więc nie wiem dlaczego każesz dziecku jeść w kiblu.
Jako że dzisiaj temat ciągle wałkowany to powtórzę to co już pisałem:
nie ma żadnego problemu karmienia piersią!!!! Jest problem estetyki i kultury. Matka karmiąca nie musi świecić cycem, na lewo i prawo, podczas karmienia. Może cyca i malucha zakryć pieluchą tetrową i nic nie będzie widać. Można się tak
Napisałem o tym, że widok dziecka karmionego piersią mnie odpycha i wolałbym go unikać, zwłaszcza przy jedzeniu, a Ty mi sugerujesz, że mam jakieś zaburzenia? Naprawdę kumplu?! Naprawdę? Nie ma w Twoim świecie miejsca na szacunek dla mojej estetyki? Chyba powinieneś zapoznać się z Panią z poniższego zdjęcia. Odnoszę wrażenie, że byście się dogadali.
Ogólnie, to wszystko potwierdza moją obserwację, że wiele osób, które zostaje rodzicami zmienia się. I to
Karmienie gerberkiem też Ci przeszkadza?
ale jaką?
pisałeś wcześniej, że:
i z tego co rozumiem to nie chodzi ani o cyca, ani o dziecko, tylko o sam