Aktywne Wpisy
CzuowiekPor +22
slawomirus +416
Skończyłem dzisiaj 34 lata. Jakby ktoś miał wolnego plusika i chciał się podzielić to będzie mi miło. (╯︵╰,)
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
"To nawet koło zdrady nie stało". Takimi słowami tydzień temu uraczyła mnie moja dziewczyna.
Ale do rzeczy. Lvl 23 here, #rozowypasek trzy lata młodsza, na potrzeby wyznania będzie nazywać się Kasia. Jestem w związku z Kasią od 9 miesięcy, w ciągu tego okresu nasz związek "przybrał na wadze". Myśleliśmy już o tym, by po wakacjach ona wyprowadziła się od swoich rodziców do mojego mieszkania. Daleko nam było jeszcze do jakichś poważniejszych deklaracji, ale z każdym wspólnie spędzonym dniem czułem, że to właśnie ona jest tą dziewczyną, z którą chciałbym stanąć na ślubnym kobiercu. Aż do feralnej imprezy tydzień temu.
Jeden z jej znajomych ze studiów zorganizował domówkę dla ludzi z ich wydziału, zaprosił nas oboje. I oboje byśmy się na nią wybrali, gdyby nie grypa, która złapała mnie w ostatniej chwili. Mając świadomość, jak Kasi zależy na tym, by wybrać się na wydziałową imprezę nie miałem serca jej zatrzymywać i powiedziałem, by pojechała tam beze mnie. Stwierdziłem też, że wiele nie straciłem, gdyż poza Kasią z zaproszonych osób znałem tylko jej dwie koleżanki - Anię i Monikę. I pewnie cały tamten niedzielny wieczór zleciałby mi na oglądaniu Kung Fu Pandy na TVNie i piciu ciepłej herbaty, gdyby nie dziwna wiadomość na Messengerze.
- Twoja dziewczyna się #!$%@? - napisała do mnie wyżej wymieniona Anka.
- ?
- Liże się z każdym jak leci - dodała.
- O co Ci chodzi? - spytałem, ale Anka nie odpisała.
Uznałem wtedy, że może ktoś dobrał się do telefonu tej dziewczyny i wypisuje jakieś głupoty do jej znajomych w ramach "karniaków". Ale już dziesięć minut później dostałem taką wiadomość od Moniki:
- Może tu przyjedź?
- Jestem chory, Kasia Ci nie mówiła?
- Mówiła - napisała i wkleiła trzy krótkie nagrania z imprezy. Nagrania, na których Kasia w ramach gry w butelkę idzie w ślinę z jakimś chłopakami. Tak że tego.
W nocy ciężko było mi zasnąć, następnego dnia rano natychmiast pojechałem do Kasi. Zrobiłem awanturę przy jej rodzicach. Pokazałem jej nagrania. I usłyszałem tylko, że "Za dużo wypiłam. Zresztą, to nawet koło zdrady nie stało".
Zerwałem kontakt, stwierdziłem, że muszę to przemyśleć. Wczoraj dostałem od niej wiadomość:
- Czy coś tak błahego może przekreślić tak ważny związek? Ja nadal chcę z Tobą być.
Nie wiem co mam robić. Z jednej strony Kasia jest piękną, inteigentną i czułą dziewczyną, do której naprawdę dużo czuję. Z drugiej ta impreza ciągle siedzi mi w głowie. Co mam robić, Mirki?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Jarzyna
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
Komentarz usunięty przez autora
Najbardziej logiczny komentarz jaki jestem w stanie z siebie wydobyć. Ale pewnie wpis bait, ludzie chyba aż tacy nie są.
Komentarz usunięty przez moderatora
@AnonimoweMirkoWyznania: Rzucić w cholerę, chyba że chcesz skończyć tak: