Wpis z mikrobloga

@dwal: Ostatni Win z którego korzystałem to właśnie 10, i on również wybitnie mnie denerwuje. (_)

Linux nie jest perfekcyjny, ale dla mnie najwyraźniej najlepszy, nie zamierzam dalej kombinować.
@dwal: Nie przeszkadzają Ci przymusowe aktualizacje? I brak dobrego shella? I zarządzanie systemem przez wyklikanie? Zero makr, jeden system plików, podatność na wirusy, gigantyczny nikomu nie potrzebny rejestr, brak repozytoriów (ściąganie aplikacji z obcych stron), aplikacje z reklamami.

No ale przynajmniej gry chodzą ;)
@SamGamgee: AMD Ati to w ogóle inny kawałek chleba. Jak przerzucałem się z linuxa na dualboot z windowsem, bo chciałem mieć sterowniki do mojej dyskretnej karty graficznej (Ati 6770m), okazuje się, żę pod windowsem miałem takie same problemy z catalystami jak pod linuxem. Ati nie tylko robi kiepskie sterowniki, ale też z łatwością dropuje support dla starszych układów graficznych.
@johny-kalesonny: Jeszcze mi nie przeszkadzają. Na linuxie instalowałem wszystkie aktualizacje, tutaj mam ustawione "pobierz automatycznie, instaluj kiedy Ci pozwolę" więc spoko.

Do moich zastosowań oba systemy są równie wygodne z lekką przewagą dla windows'a bo nie muszę kombinować z wine.

Ofc. instalowanie programów i konfigurowanie systemu jest milion razy lepsze na linuxie ;)
Ofc. instalowanie programów i konfigurowanie systemu jest milion razy lepsze na linuxie ;)


@dwal: Don't even don't even me, dude ;)

Gdyby Windows miał solidnego shella i gdyby był inaczej zorganizowany, przede wszystkim gdyby był modularny... czyli gdyby Windows był Linuxem :) to bym go ciągle używał. Tak to cenię Windowsa za to, że mogę odpalać na nim niektóre aplikacje, i że działa wszystko (prawie, patrz wyżej) od pierwszego strzału. Ale
@SamGamgee:
@johny-kalesonny: Catalyst to gówno najwyższej wagi - dlatego AMD przestało go wspierać, zamiast tego solidnie postawiło na otwarte sterowniki do nowych kart.

Mój HD 7770 na Linuxie co prawda w wydajności nie dorównuje Windowsowi, ale poza grami jest naprawdę dobrze (w grach też całkiem całkiem, ale już bez szału), a w przypadku aktualnych kart od AMD wspieranych przez sterowniki AMDGPU i AMDGPU-PRO rzekomo naprawdę potrafi być świetnie. Dlatego też
@fervi: Gdybym wiedział, że spadnie support dla mojej karty po 3 latach i będę miał takie jazdy na linuxie , wziąłbym coś nvidii. Chociaż faktycznie był taki moment, gdy AMD dawało radę (Radeon 4750 to był genialny układ).
@johny-kalesonny: Może AMDGPU coś zmieni, bo według wszystkich portalów - to rewolucja na miarę możliwości AMD.

Jak AMD upadnie to zostanie pewnie kupowanie ARMów, bo ceny podzespołów x86 mogą podskoczyć