Wpis z mikrobloga

@Kapitan_Neuropa: Zawsze wprawia mnie w pewną konsternację, gdy ludzie pod wpływem takich wydarzeń postanawiają zmienić swoje życie. Czy racjonalnie, bez tej emocjonalnej otoczki, nie mogli dojść do tych samych wniosków?
  • Odpowiedz
@Kapitan_Neuropa: To było takie wielkie wydarzenie, tyle ludzi, szczęśliwych, uśmiechniętych, miłość w powietrzu, dobroć. Mimo, że też jestem ateistą to naprawdę poczułem się zajebiście, że mnie tam nie ma i nie muszę w tym uczestniczyć. Piękne uczucie.
  • Odpowiedz
tylu uśmiechniętych, wesołych młodych ludzi. jak na to patrzę, to nie żałuję że mnie tam nie ma

też jestem, ale impreza pozytywna, fajnie się ogląda to w TV :)


@botix: @uwolnicbarabasza: Proponuję pojechać na Woodstock, jest co roku. Też tam dużo młodych, wesołych, uśmiechniętych ludzi.
  • Odpowiedz