Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
http://www.wykop.pl/wpis/18826299/anonimowemirkowyznania-jest-poniedzialek-25-lipca-/
Dziękuję za pomocne odpowiedzi i pomoc.

To bardzo strsujące sytuacja dla mnie, czuje się jakby mi ktoś położył głaz na p----i i nie mogę oddychać. Wczoraj poprosiłem o wolne na żądanie.

Zastrzegłem jej kartę bankomatową na początku.
Po pracy tem zadzwoniła z telefonu koleżanki.
Spytała się czy już wiem. Odpowiedziałem że już wiem. Spytała się kiedy ma się mnie spodziewać.

Z wiadomych powodów kościoły omijałem. Ja wczoraj się wyspowiadałem z tej chu#ni w jakim z nią tkwiłem.
Postanowiłem zmienić życie. @KawaJimiego Z 50 minut szlochałem w konfesjonale, ale trochę ulżyło i trochę dodało siły by załatwić to po ludzku.

Potem przyjechałem do mieszkania. Rozmowa była bardzo cieżka ale wytzymałem nerwy, ale nie wytrzymałem łez.
Powiedziałem, że nawet zdradę bym przeżył, ale takiego udawania, że wszystko jest ok gdy nic nie było ok, to nie przeżyję.
Czy płakała, tak płakała, nie słuchałem ze zrozumieniem jej tłumaczeń, ani przeprosin, ani manipulacji. Telefon oddałem.
Nie doczytywałem mesengera, przejrzałem tylko tindera i starczy. Zapłaciłem za mieszkanie jeszcze za sierpień i zostawiłem jej trochę pieniędzy, bo z jej nie starczy a nie chce robić bardaki właścicielowi. Wziąłem co moje najpotrzebniejsze i pojechałem przenocować u znajomego też mikra.
Szukam dziś czegoś małego na wynajem.

Jeszcze pewnie kilka razy pojadę po resztę, meble, łachy, pierdoły. Czuję wszechogarniającą mnie pustkę. Ja w niedziele w nocy za kólkiem wybierałem w myślach pierścionek... :(

Dziękuję za słowa wsparcia.
#wroclaw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 99
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zapłaciłem za mieszkanie jeszcze za sierpień i zostawiłem jej trochę pieniędzy


@AnonimoweMirkoWyznania: a przeprosiłeś ją, że w ogóle żyjesz? Ja p------e, w żaden sposób nie chce jej bronić ale takim zachowaniem tylko udowadniasz że jesteś p----ś. "Zdradziłaś mnie, to koniec. Masz 48h na wyprowdzenie się." Tak kończy mężczyzna. Laska leciała w c---a z toba, a to TY sie wyprowadzasz i jeszcze jej dajesz hajsy XDDDD

I to się nazywa rozstanie
  • Odpowiedz
@Reepo: Ale że co? Że nie czaisz kolejności czasu? Najbliższy związek wg mnie będzie tylko plastrem na rany . A jak rany się zagoją to plaster wyrzucasz.... Dopiero wtedy można myśleć o związaniu się na dłużej.
  • Odpowiedz
ZakochanyTygrys: Dałeś się zrobić jak frajer, tzw. p---a. Nawet nie skomentuje tego całego pantoflarzenia w tym temacie i różowych które mówią, że dobrze zrobiłeś, no ja p------e. Wyobraźcie sobie co by mówiły, gdybyś był loszką, a ta k---a co cię zdradza facetem.

J----e hipokrytki i hipokryci.

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował:
  • Odpowiedz
@GoSiulKa: Bez przesady. Fajnie,że sie nie mścił i nie wyzywał,ale z tym dawaniem hajsu i płaceniem za mieszkanie,w którym już nie będzie mieszkał(w którym jego ex będzie pewnie ruchał przystojniak z tindera xD ) to zbyt wiele.
  • Odpowiedz
AzjatyckiDewiant: Kiedyś laska zrobiła mnie w podobny sposób (dowiedziałem się inną drogą: via keylogger). Było rozstanie, potem powrót (po 2 miesiącach) i tak żyję z nią po tym wszystkim już jakieś półtora roku.
W tym miejscu nie pozostaje nic jak zacytować wybitnego polskiego polityka i przedsiębiorcę: "nie warto było". Chociaż ona teraz jest w 100% w porządku to już zawsze pozostanie niepewność, brak zaufania i swojego rodzaju obrzydzenie (trochę irracjonalne bo
  • Odpowiedz
@GoSiulKa: jasne, fajne rozstanie, facet z klasą. Tylko chyba nie rozumiesz jednego. Ta kobieta niczego się nie nauczy i następnego wyroluje tak samo. Gdyby nie był takim dżentelmenem i postąpił mniej elegancko, może w jej głowie zakiełkowałaby myśl, że tak się nie robi. Nie musiał przecież walić jej w twarz, wystarczyłoby żeby rozstał się z nią bardziej dynamicznie.
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania nie będę oceniał tego co zrobiłeś ale jedno Ci doradzę - jak najszybciej zabierz wszystkie swoje rzeczy i nie wracaj tam. Z czasem będzie Ci coraz trudniej trwać w postanowieniu, zwłaszcza gdy będziesz się z nią widział lub odwiedzał to mieszkanie...
  • Odpowiedz