Wpis z mikrobloga

@chromatografia: No dobra, powiedzmy, że spełniam 9 na 10. Mam wrażenie, że nawet ze wszystkimi dziesięcioma to nie jest żaden przepis czy gwarancja na udane życie. Jasne, wypada się stosować do ww., ale to nie oznacza automatycznie, że nagle wyjdziemy z przegrywu i zostaniemy panami życia i świata.

FTFY: "Jak mieć szczęśliwy związek [zakładając, że taki masz] i nie być przegrywem w kontaktach z płcią przeciwną [zakładając, że jakiekolwiek utrzymujesz].
  • Odpowiedz
to nie oznacza automatycznie, że nagle wyjdziemy z przegrywu i zostaniemy panami życia i świata.


@Existanza: Pewnie, że nie. Bo trzeba jeszcze mieć, jak ze wszystkim, trochę szczęścia. Nie jestem coachem, żeby obiecywać cuda :D A tytuł to raczej własnie beka z tych gadek, które cisną wszelcy trenerzy motywacyjni wszelkiej maści. Myślałam, że dość czytelna ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
Ile związków trzeba mieć za sobą i ile lat, żeby czuć się ekspertem?


@Simpleco: A ile razy trzeba przejść zawał, żeby zostać kardiologiem? ( ͡º ͜ʖ͡º)

Z tym ekspertem to też żart. Po prostu codziennie pod tagiem pojawia się miliard opowieści i pytań, a na wszystkie
  • Odpowiedz
@chromatografia: ogólnie spoko, tylko do 6. się przypieprzę - czasem trzeba walczyć, przykładem jest związek na odległość (nie wyłącznie na odległość, tylko jakiś okres). Jeżeli Ci zależy to nie mówisz "ok, siema, to koniec" tylko jakoś się męczycie, jeśli to jest tego warte. Inne przykłady też się znajdą, gdzie Twoje stwierdzenie jest bez sensu. Twoje uzasadnienie (kłamstwa i zdrady) raczej tyczy się 5. i 10.
  • Odpowiedz