[mirekmirkowski]

Otwieram topic pt. "beka z jęków przedsiębiorców". Moim faworytem jest narzekanie wysokie koszty pracy i obostrzenia kodeksowe. Przepisy nakazują pracownikowi być praktycznie na każde zawołanie, pracodawca ustala kto kiedy i na ile idzie na urlop, zwolnić pracownika można praktycznie z każdego powodu, ale i tak "hurr, durr, nie będę wiązał sobie rąk, bo moja firma i ja tutaj dyktuję zasady, jak pan noe chcesz to idź gdzie indziej" i podtykają pod nos śmieciówkę za 8zł/h.

Wiadomo, niektórzy przedsiębiorcy są OK i pokazują ludzką twarz, ale większość to bezlitosne Janusze biznesu, którzy mieli tego farta, że w latach 90tych mieli parę groszy na rozkręcenie czegokolwiek. Łamanie praw pracowników i rżnięcie na podatkach to standard (zatrudnianie pracowników pracujących na cały etat fikcyjnie na 1/4, wszystko w koszta, itp).

#januszebiznesu #bekazpodludzi #ekonomia

[s.....a]

@mirekmirkowski: Czekam na "bekę" z jęczenia o ZUSie.

[zagu]

@mirekmirkowski:

Otóż szef któregoś dnia zagaił

[S] - Słuchaj, bo wy tyle tych nagodzin macie, to ja bym miał taką propozycję.
[J] -

[mihaubiauek]

@mirekmirkowski: Beka z jęków pracowników. Moim faworytem jest narzekanie na za małe płace i brak dodatków socjalnych. Jak tylko przestaniesz kontrolować, non stop się o---------ą, a potem jeszcze wyskakują, ŻE URODZIŁ MU SIĘ BRAJANEK I CHCE DODATKU I PŁATNY URLOP. G---o potrafi i g---o wie, a ma roszczenia do całego świata, tylko nie siebie. Oszczędzać trzeba było tępaku! Uczyć się!

Wiadomo, że niektórzy są OK i faktycznie robią swoją robotę,

[p.....r]

pracujących na cały etat fikcyjnie na 1/4, wszystko w koszta, itp).

@mirekmirkowski: 1/4? xd JA znam przypadki z 1/64
To juz dawno powinno byc uwalone.