Wpis z mikrobloga

@WolnoscRownoscBraterstwo: U mnie na siłowni jest taki "trener" co #!$%@? mać zawsze puszcza jakieś gówno z dyskotek - gdyby to chociaż był jakiś dubstep czy coś innego to jeszcze spoko, ale on #!$%@? puszcza jakieś takie pompeczki gdzie 1/2 coś #!$%@? dj w stylu "JAK SIE BAWICIE, JAZDAAAA". No kuhwa puściłby jakieś motywacyjne kawałki czy brzmienia, nwm rap, metal cokolwiek XD
@WolnoscRownoscBraterstwo: O ja głupi chciałem się zapisać do siłowni, coby sobie przykabanić i zaimponować miejscowym Karynom muskulaturą, i się wybrałem do renomowanego fitness klubu. Nie zdawałem sobie sprawy co mnie tam może czekać, ale po kolei.

Początkowo spoko luz, zwłaszcza, że darmowa wejściówka na próbę (można sobie zarezerwować na PESEL, na ich stronie i masz dzień otwarty w zasadzie). Pracownicy widzą, że potencjalny klient to mili i pomocni, pokazują jak co
@WolnoscRownoscBraterstwo:
Bądź umówiony na spotkanie z loszką, pociśnij przez to na siłkę później niż zwykle
50 minut do zamknięcia, letnie gównogodziny otwarcia
Wejdź na siłkę
Oprócz mnie jest tylko jakiś #!$%@? wiking
Wielki #!$%@?, ponad dwa metry leciutko, ponad sto kilo spokojnie
Długie, czarne włosy
Epicka, pleciona czarna broda
Mój trening to gówno w porównaniu z tym, co #!$%@? potomek Rígra, mieszkaniec Asgardu
15 minut do zamknięcia
Cieć przychodzi
„Chłopaki, za
@RegalWK: U mnie co nie wejdę to leci DMX, zawsze #!$%@? te same kawałki, którymi rzygasz już od czasów małolata, bo przesłuchane już maksymalnie, na przemian z jakimś techno dziesięcioletnim, przeplatane z JEBEM NATO, jakimiś #!$%@? trapami i dubstepami. Codziennie #!$%@?. Chodzę tam od stycznia, trzech trenerów zdążyło się już zmienić, a tam dalej ten sam repertuar. Raz zagadałem, żeby włączył Tupaca, jak już takie rytmy lecą, to #!$%@? jeden kawałek
Jeszcze 2 razy i dostaniesz mordoklejkę!" Nie dałem rady to ten zwyrol wziął jakąś miotłę i mnie kłuje w odbyt, że niby na motywację. No w sumie zadziałało, bo nie chciałem mieć kija od szczotki w dupie. Podciągnąłem się jeszcze 2 razy a Toczek zadowolony "FAAAAAAAAAAK! No i to je motywancja! Tak wygląda personal trening, motywancja żeby przełamywać bariery." Po czym odkleił z papierka mordoklejkę i wsadził mi ją do gęby.


@