Wpis z mikrobloga

Skala, jaką osiągnęła ta gra i sposób, w jaki motywuje ludzi do wychodzenia na zewnątrz to coś, co będzie kiedyś przedmiotem nauczania w szkołach w temacie mediów społecznościowych.
Naprawdę jaram się faktem, że ludzie ruszają się na świeże powietrze, robią kilometry dla wyklucia jajek, rozmawiają czy choćby rzucają sobie porozumiewawcze spojrzenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)


#pokemongo #pokekrakow
Pobierz feelbeats - Skala, jaką osiągnęła ta gra i sposób, w jaki motywuje ludzi do wychodzen...
źródło: comment_ZIFcve3McLIABaQ8MJzp5cNojOLDCPrH.jpg
  • 18
@feelbeats: No temat na pewno wart analizowania, szczególnie, że mocno rozwojowy, ale to nadal w dużej mierze patrzenie w ekran, a nie na świat czy drugiego człowieka. Ale potencjał jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Papasanbaba:
"Strzela", bo strzała, a nie "szczała", tak samo strzał, a nie szczał. Typowa pułapka języka polskiego, gdzie co innego słychać, a co innego trzeba zapisać.
@MokrySuchar: dlatego napisałem, że poza godzinami szczytu :)
@szwejku: niby tak, ale knajpy/restauracje (w Krakowie np. manufaktura czekolady) już korzystają z Lure do wabienia klientów i to działa ( ͡° ͜ʖ ͡°) a w miejscu, które fotografowałem wyżej rozmowy między ludźmi były, więc niby w ekran, ale chociaż się rozmawia XD
@feelbeats: No potencjał - nazwijmy to marketingowy - jest ogromny i rozmowy między ludźmi też się pewnie toczą (czy o czymś innym niż o grze?). Ale osobiście wolę kiedy motywuje mnie coś realnego, a nie wirtualnego - co nie znaczy, że jestem na "nie" - może dziś Pokemon Go, a "jutro" ludzie sami z siebie będą chcieli wyjść na spacer, nawet bez uruchomionej gry :-)