Wpis z mikrobloga

Znalazłem wczoraj ciekawy nalot (pleśń?) na powalonym drzewie. Ta dziurka największa na środku jest po moim dotknięciu paluchem, po prostu jakbym dotknął kropli wody, totalnie 0 nacisku, jakby ten "obcy" zbudowany był w 99% z wody. Te mniejsze już dziubałem patyczkiem. Jest to widok ok 3h po mojej interakcji już w drodze powrotnej na szlaku. W związku z tym #pytanie wtf? co to jest? chętnie poczytam. dodam jeszcze #kiciochpyta #pytaniedoeksperta
  • 6