Wpis z mikrobloga

istotniejsze od czasopism są jednak poczynania polityków

@mpmp-pmpm: Politycy to politycy. Robią to, co zapewni im ciepłe posady (co często idzie w parze z koniecznością zwycięstwa w następnych wyborach). Jeżeli wysłanie wojsk na bliski wschód miało przynieść wymierne korzyści, a dodatkowo można było zyskać głosy upośledzonych wyborców... To czemu nie?
@Songbird: już odpisywałam na ten inteligentny wywód innemu wykopkowi. Burki to było zasłanianie twarzy - więc oczywistym jest, że nie mogli do tego dopuścić. W chustach muzułmanki sobie normalnie chodzą, nikt nie ingeruje.
Można sobie #!$%@?ć bzdury, że francuski model to asymilacja - tak, kiedyś, ale nie dziś. Imigranci z lat 60, 70 doskonale się zasymilowali, nauczyli języka i żyli w społeczeństwie. Problem się zaczął gdy lewacy doszli do władzy, zaczęli
@Songbird:

Francuski model to asymilacjonizm

To poniekąd prawda. Francja od czasów koonialnych nie chciała żyć z innymi w zgodzie ale chciała ich wchłaniać i robić z nich następne pokolenia Francuzów. W czasach kolonializizmu przynosiło to ogromne korzyści Francji.
@michalo94:

Mała poprawka, oni często ich nie uznają za swoich. W islamie jest kilka odłamów i one się wzajemnie zwalczają.

Odłamów to jest od groma. Ale zwalcza się wzajemnie jedynie kilka z
@Songbird: A próbował ktoś jednak ich nie wpuszczać do Europy, czy może to na zasadzie 'Nie #!$%@?, bo nie'? Cały wpis tylko po to, żeby zgrabnie przemycić tą jedną kwestię. Reszta to #!$%@? na około.