Wpis z mikrobloga

@PorucznikBorubar: 1. Mogą być jakieś zwykłe sportowe. Najważniejsze dla ciebie, żeby były wygodne.
2. Nie.
3. Przez jakieś dwie godziny posłuchasz sobie o bezpieczeństwie w pracy i będziesz miał takie ogólne, krótkie wprowadzenie. Po tym prawdopodobnie będziesz od razu podpisywał wszystkie dokumenty.
@PorucznikBorubar:
- Buty oni sami powinni dać. Mówili mi, że jeśli sama sobie kupię jakieś buty (ochronne) to mi nie wypłacą kasy z odszkodowania w przypadku wypadku. xD
- Często spotkanie jest w godzinach pracy, więc jak pracujesz to tak.
- Pogadanka nt. tego co robić w trakcie pożaru, przyczyny powstawania pożarów w zakładzie pracy, postępowanie w przypadku zepsucia maszyny, zalania itp., prawo pracy...
@seann: Nie mogą być sportowe.
@PorucznikBorubar: 1. Zwykłe buty bhp z podeszwą antypoślizgową. Ja kasę na kupno butów miałem doliczaną do wypłaty.
2. Na spotkaniu dokładnie powiedzą co masz kupić.
3. Podpiszesz umowę, dowiesz się o butach, bezpieczeństwie żywności, prawie pracy, żeby nie gasić frytur wodą, dostaniesz ubrania, zobaczysz.
@seann: powodzenia w adidasach chodzić. Wszędzie się będziesz ślizgać, zatłuścisz, poplamisz.
@PorucznikBorubar: Jeżeli masz wątpliwości i posiadasz takie buty, to po prostu je weź, ale naprawdę nie sądzę, by były wymagane na spotkanie BHP; to byłby absurd. Tam dopiero powinieneś się zasadniczo o nich dowiedzieć.

@jawor44: Chodziłem w takich http://distance.pl/reebok-classic-leather-50149.html?utm_source=criteo&utm_medium=retargeting&utm_campaign=criteo_lowerfunnel przez ponad dwa lata i bardzo sobie je chwalę. Teraz śmigam w lakierkach i chętnie bym do tamtych wrócił. :d